Czy 14 grudnia to niedziela handlowa? Wiemy, czy będzie można zrobić zakupy

2 dni temu 11

Okres przedświąteczny to tradycyjnie czas wzmożonego ruchu w galeriach handlowych i supermarketach, kiedy miliony Polaków ruszają na poszukiwanie prezentów oraz produktów na wigilijny stół. W tym roku jednak kalendarz handlowy wygląda nieco inaczej niż w latach ubiegłych, co wynika zarówno z obowiązujących od lat ograniczeń, jak i zupełnie nowych regulacji prawnych. Klienci przyzwyczajeni do robienia zakupów na ostatnią chwilę muszą zachować szczególną czujność, aby nie zastać zamkniętych drzwi w kluczowych momentach.

Ostatnie okazje na niedzielne zakupy w tym roku

Dla wszystkich, którzy nie zdążyli jeszcze skompletować świątecznych podarunków, nadchodzące dni przyniosą spore ułatwienie. W najbliższą niedzielę, 14 grudnia, sklepy w całej Polsce będą otwarte, co stanowi wyjątek od ogólnego zakazu handlu. To jednak niejedyna szansa na uzupełnienie zapasów w dzień wolny od pracy. Kolejna niedziela handlowa przypada bowiem zaledwie tydzień później, czyli 21 grudnia, co jest bezpośrednio związane z przepisami nowelizującymi ustawę o ograniczeniu handlu, dopuszczającymi pracę sklepów w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie.

Warto docenić te terminy, ponieważ w skali całego roku okazji do zrobienia zakupów w niedzielę jest niewiele. W 2025 roku handel jest dozwolony łącznie tylko w 7 spośród 52 niedziel. Poza grudniowymi wyjątkami sklepy były otwarte jedynie w ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także w niedzielę bezpośrednio poprzedzającą Wielkanoc. Grudzień jest więc miesiącem uprzywilejowanym, kumulującym aż dwa takie dni, co ma kluczowe znaczenie dla rozłożenia ruchu klientów i uniknięcia paraliżu komunikacyjnego w okolicach centrów handlowych.

Historyczna zmiana dotycząca Wigilii

Tegoroczne święta przynoszą rewolucję w handlowym harmonogramie, która na stałe zmieni przyzwyczajenia zakupowe Polaków. Po raz pierwszy w historii dzień 24 grudnia, czyli Wigilia, będzie dniem ustawowo wolnym od pracy dla wszystkich pracowników, w tym także dla personelu placówek handlowych. Oznacza to definitywny koniec zakupów "last minute", które do tej pory były możliwe w ograniczonym zakresie – wcześniej Wigilia była dniem roboczym w handlu do godziny 14:00. W tym roku 24 grudnia sklepy pozostaną nieczynne.

Wprowadzenie tej zmiany wiązało się z pewnymi kontrowersjami legislacyjnymi. Prezydent Andrzej Duda zdecydował się skierować ustawę o wolnej Wigilii do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. Wątpliwości głowy państwa nie dotyczyły samego faktu dnia wolnego, lecz kwestii wprowadzenia trzeciej, dodatkowej niedzieli pracującej w grudniu dla pracowników handlu, co było elementem dyskusji podczas prac nad nowelą. Ostatecznie przepisy przewidują, że w grudniu pracownik handlu nie będzie mógł pracować więcej niż w dwie niedziele.

Surowe kary i katalog wyłączeń

Obecny system ograniczenia handlu funkcjonuje w Polsce od 1 marca 2018 roku, kiedy to ustawa była wprowadzana stopniowo, by od 2020 roku osiągnąć swój ostateczny kształt z siedmioma niedzielami handlowymi. Przepisy te są obwarowane surowymi sankcjami dla przedsiębiorców, którzy próbowaliby je omijać. Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara finansowa w wysokości od 1000 zł do nawet 100 tysięcy złotych, a w przypadku uporczywego naruszania prawa, sąd może orzec karę ograniczenia wolności.

Ustawodawca przewidział jednak szeroki katalog wyjątków, obejmujący aż 32 rodzaje działalności, które mogą legalnie funkcjonować w dni objęte zakazem. Zakaz nie dotyczy między innymi stacji paliw płynnych, kwiaciarni, sklepów z prasą, kawiarni, cukierni czy lodziarni. Specyficzne regulacje dotyczą działalności pocztowej – placówki mogą być otwarte tylko wtedy, gdy przychody z usług pocztowych stanowią co najmniej 40 procent całkowitych przychodów ze sprzedaży danej placówki, co ma zapobiegać nadużyciom znanym z przeszłości.

Przeczytaj źródło