Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Mój czerwcowy przegląd modowy zdominowały sukienki, ale propozycje są przeróżne: od grochów przez kwieciste wzory po drapowania. W tym miesiącu szczególnie zachwyciła mnie najnowsza kolekcja Madelle, która inspirowana jest Lazurowym Wybrzeżem. Do tego udało mi się znaleźć mój wymarzony haftowany komplet i odkryć kolejną polską markę wartą uwagi.
- W czerwcu szukałam ubrań w grochy. Zainteresowały mnie propozycje od Les Chérries i Roselle
- Jeśli nie lubicie przekombinowanych krojów i niepotrzebnych ozdób, to marka Bloom jest dla was
- Koszula idealna na każdą okazję? Znajdziecie ją w One Shirt
- Moim nowym odkryciem jest marka Vemuse
Mamy w Polsce wiele świetnych marek modowych, które zdobywają coraz szersze grono klientek, w tym tych za granicą. Jedne istnieją na rynku od wielu lat i posiadają swoje butiki w większych miastach, inne, te mniejsze i raczkujące na rynku, rozwijają sprzedaż online, promując swoje produkty przede wszystkim na Instagramie. To, co je łączy, to ciekawe projekty i wysoka jakość wykonania. Dlatego warto zwrócić uwagę na nasze rodzime marki, zapisując się do ich newsletterów.
O tym, jakimi markami warto się zainteresować, piszę w moim subiektywnym przeglądzie modowym. W maju wspomniałam o 12 polskich markach, które moim zdaniem warto śledzić. Tym razem wyszczególniłam 10 marek: moja czerwcowa wishlista to przede wszystkim sukienki, m.in. w modne grochy, ale też koszule, komplety czy piżamy z możliwością personalizacji.
Czerwcowy przegląd modowy polskich marek
Les Chérries
To mała polska marka z francuską nutą. Jej kolekcje nie są duże, ale za to przemyślane i z dobrych materiałów, jak wiskoza, lyocell, bawełna czy ramia. Mnie Les Chérries kojarzy się z romantycznym minimalizmem i ubraniami, które wyróżniają się jakimś detalem: falbaną, koronką czy haftem. Ubrania są proste, wygodne i jednocześnie bardzo kobiece. W czerwcu szczególnie spodobały mi się ich dwie sukienki w modne grochy: jedna ma długi rękaw, dzięki czemu można ją nosić bez względu na porę roku (mam ją i bardzo lubię: ładnie podkreśla dekolt, ma rozcięcie na nodze, a rękawy można dodatkowo opuszczać na ramiona), a druga — cienkie ramiączka. Warta uwagi jest też bluzka w paski z bufiastymi rękawami (wielokrotnie dałam się już poznać jako fanka wszystkiego, co ma bufki).
Jeśli znacie markę i lubicie (albo chcecie poznać), to mam dobrą wiadomość, bo niedługo powstanie pierwszy butik Les Chérries w Warszawie na ulicy Koszykowej (obecnie ubrania marki znajdziecie na Mysiej 3 w concept storze Blask).
Sukienka grochy z długim rękawem
Sukienka w grochy na cienkich ramiączkach
Sukienka w grochy Les Chérries Foto: Les Chérries
Sukienka w grochy Les Chérries Foto: Les Chérries
Sukienka w grochy Les Chérries Foto: Les Chérries
Sukienka w grochy Les Chérries Foto: Les Chérries
Bluzka Les Chérries Foto: Les Chérries
Fluff
Fluff słynie przede wszystkim z jakościowych kurtek puchowych (dla kobiet, mężczyzn i dzieci) oraz świetnego dżinsu (dżinsowe kurtki — moim zdaniem — są obłędne). Ale to nie wszystko — najnowsza kolekcja marki obejmuje m.in. przepiękne komplety z bawełny i cupro, które wyróżniają się subtelnym detalem fali. Podobają mi się też ich kolory — jasny błękit i szałwia. Wiem, że dla jednych mają one piżamowy vibe, ja jednak widzę je w codziennych, letnich stylizacjach, np. z sandałkami i plecioną torbą.
W swojej szafie mam od Fluff biały haftowany komplet (biel to mój ulubiony letni kolor), który składa się z długich spodni i koszuli. Długo szukałam takich spodni, w których haft będzie drobny i subtelny, aby nie odsłaniał zbyt wiele ciała. I te od Fluff takie są — haft jest delikatny, a nogawka została wykończona moją ulubioną falą. Koszula z kolei wyróżnia się haftowanymi elementami, dzięki czemu nie jest po prostu zwykłą białą bluzką (nadaje się i na plażę i do biura). Marka zasługuje też na uwagę ze względu na dbałość o detale — każdy szew jest ładnie wykończony i nie ma odstających nitek. Jeśli szukacie ubrań na lata, to tu je znajdziecie.
Szałwiowy komplet — koszula i szorty
Niebieski komplet — koszula i spodnie
Haftownay komplet — koszula i spodnie
Szałwiowy komplet Fluff Foto: Fluff
Niebieski komplet Fluff Foto: Fluff
Haftowany komplet Fluff Foto: Fluff
Bloom
Jeśli nie lubicie przekombinowanych krojów, niepotrzebnych ozdób, to ta marka jest dla was. Bloom stawia na prostotę i minimalistyczne formy. Są to ubrania, które pasują do wszystkiego, dzięki czemu nie masz rano problemu pod tytułem "Nie mam w co się ubrać". Bloom stawia na jakościowe materiały, co przekłada się na trwałość ich ubrań. W swojej szafie mam jedną koszulę z metką Bloom — to model Ofelia, który wyróżnia się bufiastymi rękawami, wiązaniem na plecach i ściągaczem w talii (dzięki niemu można dopasować koszulę do różnych sylwetek). Uszyto ją z bawełny z delikatną fakturą. Jest prosta do wystylizowania, co sprawia, że pasuje do wszystkiego. Poza tą koszulą polecam też spojrzeć na bawełnianą spódnicę w kremowym kolorze (mięsista bawełna, nic nie prześwituje) i sukienkę Abby wykonaną z satynowej wiskozy i z szarfą na szyi.
Koszula Ofelia od Bloom Foto: Bloom
Koszula Ofelia od Bloom Foto: Bloom
Kremowa spódnica Bloom Foto: Bloom
Sukienka Abby od Bloom Foto: Bloom
Sukienka Abby od Bloom Foto: Bloom
The Odder Side
Tej marki nie muszę już raczej przedstawiać, dlatego od razu przejdę do tego, co spodobało mi się z jej kolekcji w czerwcu — są to trzy sukienki. Pierwsza z nich — koronkowa — to model, który pojawił się w zeszłym roku; udało mi się ją wówczas kupić, zanim się wyprzedała (teraz pojawiła się jeszcze w czerni). Jest jedną z moich ulubionych sukienek, którą miałam okazję zakładać wielokrotnie, a mimo to wciąż wygląda jak nowa. Dwie pozostały to tegoroczne nowości: mowa o modelu Simplicite w dwóch kolorach — cukierkowym różu i błękicie. Moje serce skradły przez wyeksponowane plecy (polecam wybrać mniejszy rozmiar niż standardowy, bo sukienka jest bardzo luźna). Plusem jest też materiał — lekka bawełna z lnem, co stanowi idealne połączenie na upały.
Sukienka Simplicite — róż i błękit
Koronkowa sukienka The Odder Side Foto: The Odder Side
Koronkowa sukienka The Odder Side Foto: The Odder Side
Sukienka Simplicite The Odder Side Foto: The Odder Side
Sukienka Simplicite The Odder Side Foto: The Odder Side
Sukienka Simplicite The Odder Side Foto: The Odder Side
Roselle
Marka idealna dla miłośniczek elegancji i kobiecych fasonów. Jest romantycznie, finezyjnie i z klasą. Roselle ma m.in. wiele propozycji sukienek na mniej lub bardziej oficjalne wyjścia, które sprawdzą się do pracy, na wakacje, ślub czy uroczystą kolację. Mnie z jej oferty szczególnie zainteresowały ubrania w grochy: są to sukienka, bluzka i spódnica. Ten print przeżywa kolejny renesans, przez co obecny jest niemal wszędzie, uważam jednak, że trudno jest znaleźć "grochy idealne", czyli takie, które nie są zbyt drobne albo przesadzone. Propozycje od Roselle moim zdaniem są w punkt, więc jeśli szukacie czegoś w grochy, ale nic wam jeszcze nie wpadło w oko, to wejdźcie na stronę tej marki.
Sukienka w grochy Roselle Foto: Roselle
Spódnica w grochy Roselle Foto: Roselle
Bluzka w grochy Roselle Foto: Roselle
Nago
Nago pojawia się tu po raz kolejny, a tym razem przez dwie rzeczy: różową koszulę w paski i sukienkę w drobny kwiecisty print. Ostatnio mam fazę na koszule w paski i przeglądając strony internetowe polskich marek, ta tak mi się spodobała, że trafiła na moją czerwcową wishlistę. Jeśli chodzi o sukienkę, która niestety jest wciąż wyprzedana, to podoba mi się z uwagi na vintage'owy i dziewczęcy charakter. W momencie pisania tego tekstu na Nago pojawiła się nowa, letnia kolekcja i co tu dużo mówić: wygląda wspaniale (piękne kolory i subtelne kwieciste printy sprawiają, że czuć tu lato).
Różowa koszula Nago Foto: NAGO
Różowa koszula Nago Foto: NAGO
Sukienka Nago Foto: NAGO
Sukienka Nago Foto: NAGO
Madelle
W czerwcu marka pochwaliła się nową kolekcją "La Piscine", która inspirowana jest Lazurowym Wybrzeżem i latami 60. Zachwycające są nie tylko ubrania, ale też ich zdjęcia, z których czuć skwierczące letnie słońce, zapach morskiej wody i letni, gorący wieczór, podczas którego nikomu nigdzie się nie spieszy. Kolekcję tworzą piękne, zwiewne sukienki (podobają mi się dosłownie wszystkie, serio), które uszyto m.in. z jedwabiu (różany print jest boski), są też falbaniaste spodnie i bluzka z kokardami. Część ubrań widziałam w butiku marki na Koszykowej w Warszawie i nie mogłam przestać się nimi zachwycać.
Bluzka Madelle Foto: Madelle
Sukienka Madelle Foto: Madelle
Sukienka Madelle Foto: Madelle
Sukienka Madelle Foto: Madelle
One Shirt
Co prawda nie mam nic w swojej szafie od One Shirt, ale bardzo podobają mi się ich projekty. Marka słynie przede wszystkim z oversizowych koszul w rozmiarze onesize (jej zamysłem są takie koszule, które bez względu na okazję są idealnym wyborem) i piżam z możliwością personalizacji (w trakcie składania zamówienia można poprosić o wyhaftowanie inicjałów). Dominującym materiałem jest bawełna — już w dotyku czuć, że jest z tych lepszych (ubrania One Shirt oglądałam w warszawskim butiku Lui Store). W czerwcu, wchodząc na stronę marki, spodobały mi się: piżama z szortami, długie spodnie w paski i kraciasta koszula.
Piżama One Shirt Foto: One Shirt
Spodnie One Shirt Foto: One Shirt
Koszula One Shirt Foto: One Shirt
Koszula One Shirt Foto: One Shirt
Vemuse
Na Vemuse trafiłam właśnie w czerwcu i bardzo szybko spodobał mi się nieszablonowy charakter tej marki. Ubrania Vemuse są kolorowe i wzorzyste, przez co mam wrażenie, że bije od nich jakaś energia. W efekcie na moją listę trafiły trzy rzeczy: sukienka w paski z odkrytymi plecami, spodnie z falbaną i pastelowa spódnica.
Sukienka Vemuse Foto: Vemuse
Sukienka Vemuse Foto: Vemuse
Spodnie Vemuse Foto: Vemuse
Spódnica Vemuse Foto: Vemuse
Marti Preti
Na koniec zostawiam was z sukienkami od Mari Preti — marki, u której znajdziecie np. wysokiej jakości ubrania i dodatki z jedwabiu. Projekty tej marki cechują się zmysłowymi formami oraz komfortową elegancją. Jeśli zależy wam na ponadczasowych ubraniach, które nie ulegają chwilowym modom, to w Mari Preti na pewno znajdziecie coś dla siebie. Moją uwagę przykuły sukienki z transparentnym dołem i błękitny model Aurelia z drapowaniem.
Sukienka z transparentnym dołem
Sukienka Mari Preti Foto: Mari Preti
Sukienka Mari Preti Foto: Mari Preti