Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Nie milkną medialne doniesienia na temat nowego selekcjonera piłkarskiej reprezentacji naszego kraju. Nic dziwnego, bowiem poprzedni trener zrezygnował z tej funkcji 12 czerwca, więc minęło już sporo czasu, odkąd kadra pozostaje bez szkoleniowca. Teraz pojawiły się nowe informacje w sprawie Macieja Skorży.
Już jakiś czas temu Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza wytypował czwórkę potencjalnych nazwisk, które mogą objąć reprezentację. Obok Macieja Skorży byli nimi Jan Urban, Adam Nawałka i Jerzy Brzęczek. Dwaj ostatni dość szybko zostali usunięci z grona faworytów.
ZOBACZ TAKŻE: Kto powinien zostać selekcjonerem kadry? Boniek już wie!
W tym czasie media zaczęły spekulować nad kolejnymi nazwiskami. Do PZPN mieli zgłosić się Miroslav Klose, czy Gareth Southgate. Przedstawicielem z polski, typowanym na to stanowisko, został z kolei Marek Papszun.
Na "placu boju" pozostali więc tylko Skorża i Urban. W aktualnej sytuacji może wyklarować się jednak jednoznaczny faworyt. Jak podaje "Interia", jeden z "wysoko postawionych działaczy związku" zapewnił, że trener Skorża nie obejmie reprezentacji.
53-latek trenował największe polskie kluby - Legię Warszawa, Wisłę Kraków i Lecha Poznań. Łącznie czterokrotnie zdobywał mistrzostwo Polski. W reprezentacji był asystentem Pawła Janasa.
Prowadził również saudyjskie Al-Ettifaq, olimpijską drużynę narodową Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a także dwukrotnie japońskiej Urawa Red Diamonds, z którą wygrał Ligę Mistrzów AFC. Zespół Skorży bierze udział w Klubowych Mistrzostwach Świata, jednak po dwóch meczach ma zero punktów i nie ma już szans na kontynuowanie piłkarskiej przygody w Stanach Zjednoczonych.
"Interia" zapowiedziała także spotkanie zarządu PZPN we wtorek. Podczas zjazdu w Warszawie nie mają zapaść jednak żadne kluczowe decyzje w sprawie nowego selekcjonera.
