Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
C?rka Mariusza B?aszczaka obejmie mandat radnej w Legionowie, z powodu rezygnacji jednego z radnych. Julia B?aszczak w zesz?orocznych wyborach parlamentarnych uzyska?a kolejny wynik na li?cie PiS. - Moja decyzja, ?eby kandydowa?, by?a pokierowana ch?ci? pomocy mieszka?com, rozwi?zywania ich spraw zwi?zanych z ?yciem w Legionowie - wyja?ni?a c?rka polityka.

Córka Błaszczaka zostanie radną
Mariusz Błaszczak w programie "Sedno Sprawy" "Super Expressu" ujawnił, że jego córka, Julia jest gotowa objąć mandat w podwarszawskim Legionowie i chce zostać radną. W ostatnich wyborach samorządowych uzyskała 322 głosy poparcia, startując w okręgu nr 1. z listy nr 1, z ostatniego miejsca listy PiS.
Błaszczak o decyzji córki
- Jest zdecydowana, żeby objąć ten wolny mandat. Jest bardzo energiczna, chce pomagać ludziom - powiedział były szef Ministerstwa Obrony Narodowej w rozmowie z dziennikiem. - Z wykształcenia jest psychologiem, więc będzie zabiegać o bezpłatną pomoc potrzebującym, ale też sprawy komunikacyjne i o zatrzymanie "betonozy". W Legionowie mamy do czynienia z zabudową każdego skrawka zieleni, który jest i trzeba to zatrzymać - tłumaczył Błaszczak. Polityk ujawnił również, co przekazał córce na temat działalności politycznej. - Zawsze mówiłem córce, że świat polityki to powinien być świat służby innym. (...) To była też motywacja, z którą ja szedłem do polityki przed laty - podkreślił.
Plany Julii Błaszczak
- Moja decyzja, żeby kandydować, była pokierowana chęcią pomocy mieszkańcom, rozwiązywania ich spraw związanych z życiem w Legionowie, nie wizją wejścia w przyszłości do wielkiej polityki. Chciałam też zobaczyć, jak to wszystko działa od środka, stać się bardziej świadoma wszystkich procesów - mówiła o swoich udziale w wyborach Julia Błaszczak, cytowana przez portal toiowo.eu. - Rok temu miałam cztery podstawowe postulaty, dalej uważam, że są one ważne (darmowa pomoc psychologiczna, dojazd do szpitala, dojazd do warszawskiego metra i zieleń w mieście), chcę się nimi zająć - zapowiedziała Julia Błaszczak 30 maja br.