Coraz więcej uczniów rezygnuje z lekcji religii. "Gwałtowna tendencja"

Łódź. Coraz więcej uczniów rezygnuje z lekcji religii

"Gazeta Wyborcza" zwróciła uwagę, że pięć lat temu na lekcje religii w Łodzi uczęszczało 36 tysięcy uczniów. W tym roku ta liczba zmalała o 25 proc. "Urząd Miasta Łodzi rokrocznie mówi o gwałtownej tendencji spadkowej" - podkreślono. Jak podał dziennik, najbardziej widoczny spadek dotyczy szkół ponadpodstawowych. Spośród 25 tysięcy uczniów, którzy mogli uczestniczyć w lekcjach religii, deklarację obecności złożyło tylko 2 667 osób, czyli niecałe 11 proc. - Widać to zwłaszcza w technikach i szkołach branżowych. Zdarza się, że w branżówkach nie chodzi nikt - powiedziała w ubiegłym roku prezydentka Małgorzata Moskwa-Wodnicka. Trend spadkowy zauważalny jest także w szkołach podstawowych. W tym roku w lekcjach religii weźmie udział ponad 24,6 tysiąca dzieci. W poprzednim roku spadek wynosił 37 proc., a w roku szkolnym 2023/2024 - 32 proc. Uczniowie najczęściej rezygnują z religii po pierwszej komunii, czyli w trzeciej klasie. Kolejny znaczący spadek odnotowano w klasach siódmych i ósmych, który, według danych łódzkiego urzędu, jest porównywalny z tym obserwowanym w liceach.

"Religia w szkole często wyglądała jak obowiązek, a nie wybór"

 - Te lekcje to totalne odklejenie. Przestałam na nie chodzić w pierwszej klasie, bo to po prostu strata czasu. I tak mam go za mało ze względu na naukę. W kościele byłam ostatni raz podczas bierzmowania. Nie widzę sensu uczenia się czegoś, w co nie wierzę - powiedziała jedna z tegorocznych maturzystek w rozmowie z gazetą. - Religia w szkole często wyglądała jak obowiązek, a nie wybór. A dla mnie wiara, jeśli ma mieć sens, powinna być wolna i osobista. Nie chcę, żeby ocena z religii była obok matematyki czy polskiego. To po prostu do siebie nie pasuje - stwierdził inny uczeń.

Sejm zdecydował ws. religii w szkołach

Od 1 września w szkołach obowiązują nowe przepisy ministerstwa edukacji, które przewidują, że lekcje religii i etyki mają odbywać się w wymiarze jednej godziny tygodniowo, tuż przed obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi lub po nich. Według resortu, zmniejszenie liczby godzin religii z dwóch do jednej tygodniowo to zmiana, dzięki której lepiej będzie można organizować plan lekcji, a także zlikwidować tak zwane okienka w ciągu dnia. Tymczasem w piątek Sejm przekazał do dalszych prac w komisji obywatelski projekt ustawy "Tak dla religii i etyki w szkole". Zakłada on przywrócenie dwóch obowiązkowych lekcji religii bądź etyki. Przeciwko odrzuceniu projektu głosowali parlamentarzyści z PiS, Konfederacji, Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz ośmiu posłów Polski 2050. Odmiennego zdania byli członkowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i pozostali posłowie Polski 2050.