Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- Jestem tutaj, by powiedzieć wam, całemu światu, że jestem queer. To dla mnie przerażające, ale jednocześnie wyzwalające, że jestem wreszcie gotów, by móc o tym powiedzieć. Akceptacja samego siebie zajęła mi dużo czasu - wyznał Shoji w nagraniu opublikowanym na Instagramie.
ZOBACZ TAKŻE: Polski siatkarz zaskoczył przed meczem z Turcją. "Jeśli ja jestem najstarszy..."
Społeczność queer to zbiorowe określenie osób, które nie identyfikują się z heteronormatywnymi, binarnymi podziałami na seksualność i płcią. Obejmuje to osoby homoseksualne, biseksualne, transpłciowe, niebinarne i inne grupy, które nie wpisują się w tradycyjne normy społeczne.
- Mam nadzieję, że stanę się inspiracją dla innych. Czuję się bardzo dobrze, mówiąc to wszystko. Jestem szczery w tym, co mówię i bardzo wierzę w siebie - dodał libero USA.
Shoji swoją przygodę z siatkówką rozpoczął w Stanford Cardinal. Później występował w barwach niemieckiego CV Mitteldeutschland (2012–13), Volleyball Team Tirol z Austrii (2013–14). Po sezonie wrócił do Niemiec i w latach 2014–16 reprezentował barwy Berlin Recycling Volleys. Rok spędził w Lokomotiwie Nowosybirsk (2016–17), a kolejny we włoskiej Latinie Volley (2017–18).
Do ZAKSY trafił po trzech latach gry w ekipie Fakieł Nowy Urengoj. Z klubem z Kędzierzyna-Koźla dwukrotnie wygrał Ligę Mistrzów (2022, 2023), sięgnął też po mistrzostwo (2022) i wicemistrzostwo Polski (2023), dwa krajowe Puchary i Superpuchar. Po czterech latach występów, reprezentant USA pożegnał się z ZAKSĄ.
Według nieoficjalnych informacji Shoji pozostanie w PlusLidze i od nowego sezonu będzie bronił barw Asseco Resovii Rzeszów.