Najnowszy raport Banku Gospodarstwa Krajowego przedstawia zróżnicowany obraz polskiej gospodarki z nieoczekiwanym spadkiem produkcji przemysłowej w czerwcu o 0,1 proc. rok do roku, co znacząco odbiega od prognoz analityków, którzy spodziewali się wzrostu na poziomie 1,5 proc. Spowolnienie miało charakter przekrojowy, obejmując większość z ponad dwudziestu działów przemysłowych, zarówno w kategoriach eksportowych, jak i produkcji krajowej.
Najbardziej ucierpiały sektory maszyn i urządzeń, pozostałego sprzętu transportowego oraz energetyka. Lepiej radziły sobie natomiast elektronika i produkcja żywności. Analitycy BGK zauważają, że utrzymuje się deflacja cen producentów, która trwa już dwadzieścia cztery miesiące. Mimo negatywnego wydźwięku danych, eksperci banku pozostają ostrożnymi optymistami i prognozują powrót rocznej dynamiki produkcji przemysłowej powyżej zera już od lipca.
Wzrost wynagrodzeń napędzany przez premie w górnictwie i energetyce
Czerwcowe dane o wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw pokazują wzrost rocznej dynamiki płac z 8,4 proc. do 9,0 proc., co nieznacznie przekroczyło prognozy BGK na poziomie 8,6 proc. Za ten wzrost odpowiadały głównie premie wypłacone w sektorach górnictwa i energetyki. Szczególnie istotne były one w górnictwie, gdzie podniosły przeciętne wynagrodzenie o ponad 20 proc. rok do roku, powtarzając wynik z poprzedniego roku mimo wysokiej bazy.
Jeśli wykluczyć te dwa sektory, dynamika wynagrodzeń kontynuuje trend spadkowy - z 8,5 proc. rok do roku w maju do 8,2 proc. w czerwcu. Równocześnie utrzymuje się spadkowa tendencja w zatrudnieniu. W czerwcu przeciętne zatrudnienie wzrosło o 2 tys. etatów do 6 436 tys., jednak kolejny recesyjny odczyt zatrudnienia w przemyśle (-10 tys.) został zrównoważony wyłącznie przez jeden sektor: usługi profesjonalne (+10 tys.).
Realny fundusz wynagrodzeń przyspieszył z 3,1 proc. do 3,8 proc. rok do roku, ale po wyłączeniu górnictwa i energetyki spowolnił z 3,1 proc. do 3,0 proc. rok do roku, co wpisuje się w oczekiwany przez BGK trend.
W budownictwie natomiast widać pierwsze oznaki ożywienia. W czerwcu miesięczna dynamika wyniosła +2,1 proc. miesiąc do miesiąca po odsezonowaniu, przerywając serię spadków z kwietnia i maja. Za poprawą stały przede wszystkim budowa budynków oraz roboty specjalistyczne, przy jednoczesnym tąpnięciu w inżynierii cywilnej. Analitycy BGK zauważają jednak, że nadal nie materializują się oczekiwania związane z ożywieniem w sektorze w związku z Krajowym Planem Odbudowy.
Raport BGK zwraca również uwagę na postępujące wyhamowanie cen producentów w budownictwie ogółem. W czerwcu praktycznie się one nie zmieniły, a w skali roku ich tempo przyrostu spadło poniżej 3,0 proc., osiągając najniższy poziom od 2021 roku.