Co dalej z ustawą "Lex szarlatan"? ​Ustalenia RMF FM

1 tydzień temu 13

Jest ciąg dalszy prac nad budzącą emocję tzw. ustawą Lex Szarlatan. Chodzi o nowe przepisy, które mają chronić pacjentów przed pseudomedycyną i znachorami. Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz, w Ministerstwie Zdrowia odbyło się dzisiaj spotkanie w sprawie ostatecznego kształtu tej ustawy. W czasie wakacji zgłoszono do niej ponad cztery tysiące uwag.

  • Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.

Jak ustalił reporter RMF FM, na obecnym etapie konieczne jest doprecyzowanie zapisów ustawy, w tym tego, gdzie zaczyna się szkodliwa pseudomedycyna. Nad tym pracowali dzisiaj eksperci m.in. z Biura Rzecznika Praw Pacjenta.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Jakub Gołąb tłumaczy w rozmowie z RMF FM, że chodzi o to, by te przepisy miały jak największe szanse na poparcie w koalicji rządzącej. Chodzi o to, by uprawdopodobnić wejście w życie tej ustawy, ustalić to, co będziemy robić i w jakiej formie ta ustawa będzie skierowana do Zespołu Programowania Prac Rządu - podkreśla Jakub Gołąb. 

Na nowe przepisy czekają lekarze. Gra się toczy o zdrowie pacjentów, o bezpieczeństwo zdrowotne dzieci, młodzieży, osób w wieku podeszłym - podkreśla profesor Boleslaw Samoliński z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Przedstawiony dotychczas projekt ustawy Lex Szarlatan przewiduje, że za uprawianie tzw. pseudomedycyny Rzecznik Praw Pacjenta będzie mógł nakładać kary finansowe w wysokości od kilkudziesięciu tysięcy złotych do nawet miliona złotych. Przeciwnicy obawiają się też, że nowe regulacje mogą uderzyć także w osoby oferujące legalne i nieszkodliwe formy wsparcia, takie jak masaże czy konsultacje z dietetykiem.

W ostatnich latach temat niebezpiecznych terapii, niesprawdzonych suplementów diety i działalności tzw. "uzdrowicieli" budzi ogromne emocje wśród Polaków. W odpowiedzi na rosnącą liczbę przypadków, w których pacjenci stali się ofiarami nieuczciwych praktyk, powstał projekt nowelizacji ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Potocznie nazywany "lex szarlatan", projekt ten ma szansę diametralnie zmienić oblicze rynku usług zdrowotnych w naszym kraju.

"Lex szarlatan" przewiduje także uporządkowanie rynku usług zdrowotnych i suplementów diety. Jednym z kluczowych założeń jest ograniczenie możliwości reklamowania terapii oraz produktów, które nie są zgodne z aktualną wiedzą medyczną. Reklamy, które mogą wprowadzać pacjentów w błąd lub sugerować nieistniejące korzyści zdrowotne, mają być objęte szczególnym nadzorem.

Przeczytaj źródło