CIA ukrywała ten wypadek przez 30 lat. Miejsce katastrofy odkrył cywil

14 godziny temu 3
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
  • W 1967 r. kilkadziesiąt kilometrów od słynnej Strefy 51 doszło do katastrofy samolotu szpiegowskiego A-12
  • CIA zatuszowała wydarzenie, a lokalizacja kraksy oraz miejsce śmierci pilota, który leciał wtedy maszyną zostało utajnione
  • Po ponad 50 latach lokację katastrofy odkrył przeciętny Amerykanin, Jeremy Krans

Styczeń 1967 r. Sam środek zimnej wojny. W słynnej Strefie 51, gdzie amerykańskie siły powietrzne od jakiegoś czasu testują już różne eksperymentalne maszyny, trwają loty samolotu szpiegowskiego Lockheed A-12. Samolotu, który był poprzednikiem jednego z najbardziej rozpoznawalnych samolotów wojskowych w historii, czyli słynnego SR-71 Blackbirda. W trakcie swojej krótkiej historii, A-12 latał między 1963 i 1968 r. wykonując tylko 29 misji, maszyna zaliczyła też kilka kraks, z których jedna zakończyła się śmiercią pilota.

Przeczytaj źródło