Chodorkowski ostrzega przed Putinem. Jakie są plany Kremla?

2 tygodni temu 15

Władimir Putin jest gotowy do rozmów z Donaldem Trumpem na temat Ukrainy - twierdzi Michaił Chodorkowski. Rosyjski opozycjonista ostrzega jednak, że Kreml nie zamierza rezygnować z roszczeń wobec Donbasu, a zdobycze terytorialne we wschodniej Ukrainie pozwolą mu destabilizować sytuację w pozostałej części Ukrainy. Zbliżające się spotkanie przywódców w Budapeszcie może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości konfliktu.

  • Kreml może domagać się uznania rosyjskiej kontroli nad częścią Donbasu.
  • Rosyjska opozycja, według Chodorkowskiego, może wywierać presję na Putina.
  • Wielka Brytania, zdaniem opozycjonisty, utraciła wiedzę na temat Rosji i powinna współpracować z ekspertami.
  • Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.

Władimir Putin wysłał prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi sygnał, że jest gotowy do rozmów na temat zakończenia wojny w Ukrainie - ocenił Michaił Chodorkowski w rozmowie z brytyjską telewizją Sky News. Według byłego rosyjskiego oligarchy Kreml może być skłonny do kompromisu, ale pod warunkiem uzyskania kontroli nad częścią ukraińskiego terytorium.

Chodorkowski podkreślił, że Putin wciąż dąży do zdobycia całego Donbasu. Porozumienie, które mogłoby zostać wypracowane, miałoby zawierać zapis o oddaniu fragmentu wschodniej Ukrainy Rosji. Zdaniem opozycjonisty, Putin chce zapewnić sobie zdobycze terytorialne we wschodniej Ukrainie, aby "destabilizować sytuację" w pozostałej części Ukrainy.

Donald Trump i Władimir Putin mają wkrótce spotkać się w Budapeszcie, gdzie - jak zapowiedział amerykański prezydent - będą rozmawiać o zakończeniu wojny między Rosją a Ukrainą. To wydarzenie może okazać się przełomowe dla przyszłości konfliktu i układu sił w regionie.

Chodorkowski odniósł się także do roli rosyjskiej opozycji w obecnej sytuacji. Jego zdaniem, konsolidacja przeciwników Putina oraz wywieranie presji psychologicznej na Kreml mogą stanowić skuteczne narzędzie wpływu na przebieg konfliktu. Opozycjonista podkreślił, że kluczowym elementem pozostaje sam Władimir Putin.

Były oligarcha zwrócił również uwagę na rolę Wielkiej Brytanii w konflikcie. Według Chodorkowskiego Londyn utracił specjalistyczną wiedzę na temat Rosji, którą posiadał jeszcze 30 lat temu. Jego zdaniem, skuteczna polityka wobec Moskwy wymaga dialogu z osobami posiadającymi doświadczenie i wiedzę na temat rosyjskich realiów, w tym z przedstawicielami opozycji.

Michaił Chodorkowski był jednym z najbogatszych ludzi w Rosji na początku rządów Putina. W 2003 roku został aresztowany po konflikcie z Kremlem i oskarżeniu otoczenia Putina o korupcję. Skazano go na 11 lat łagru za domniemane przestępstwa gospodarcze. Chodorkowski nigdy nie przyznał się do winy, twierdząc, że jego proces był motywowany politycznie. W 2013 roku został ułaskawiony i wyjechał z Rosji.

Przeczytaj źródło