Chiny mogą uderzyć w każdej chwili. Niepokojący raport

1 miesiąc temu 13

Data utworzenia: 9 października 2025, 9:50.

Chiny nasilają działania wojskowe wokół Tajwanu i przygotowują się do niespodziewanego ataku, wykorzystując między innymi sztuczną inteligencję — poinformowało ministerstwo obrony w Tajpej. W specjalnym raporcie oceniono, że Pekin testuje zdolności inwazyjne, co "zagraża pokojowi w regionie".

Ćwiczenia chińskiej armii. Foto: Savitsky Vadim/TASS / Zuma Press

W publikowanym co dwa lata raporcie resort ostrzega, że Pekin w ciągu ostatnich pięciu lat zintensyfikował presję militarną, a od 2022 r. przeprowadził co najmniej sześć manewrów wojennych na dużą skalę wokół wyspy.

Czytaj też: Rosja szkoli chińskich żołnierzy. Pytamy eksperta, co to może oznaczać

Chiny naciskają na Tajwan. "Wojna hybrydowa"

Według dokumentu Chiny używają narzędzi sztucznej inteligencji do osłabiania cyberbezpieczeństwa Tajwanu i wyszukiwania słabych punktów w infrastrukturze krytycznej. Pekin ma też stosować "wojnę hybrydową", aby osłabić zaufanie społeczeństwa do rządu oraz nasila presję w "szarej strefie" m.in. poprzez patrole straży przybrzeżnej.

"Zarówno poprzez konwencjonalne, jak i niekonwencjonalne działania wojskowe (Pekin — red.) dąży do przetestowania swoich zdolności do ataku na Tajwan i konfrontacji z siłami zagranicznymi" — napisali autorzy raportu.

Czytaj też: Co stanie się w 2027 r.? Przecieki z Rosji i Chin wywołały alarm. Tak zareagował polski analityk

Chiny mogą podjąć działania bojowe. "Poważne zagrożenie"

Resort obrony w Tajpej dodał, że Chiny mogą podjąć próbę nagłego przekształcenia ćwiczeń w działania bojowe, aby zaskoczyć Tajwan i jego międzynarodowych sojuszników, co będzie stanowić "poważne zagrożenie dla regionalnego pokoju". W raporcie podkreślono także, że Pekin intensywnie wykorzystuje cywilne statki handlowe do transportu wojskowego i rozwija specjalistyczny sprzęt do operacji desantowych.

Komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za część swojego terytorium i nie wykluczają użycia siły w celu przejęcia nad nim kontroli, a prezydenta Laia Ching-te uznają za "separatystę". Lai odrzuca roszczenia Pekinu, twierdząc, że Republika Chińska (Tajwan — red.) i Chińska Republika Ludowa (Chiny — red.) "nie są sobie podporządkowane" i tylko mieszkańcy wyspy mogą decydować o swojej przyszłości.

Źródło: PAP

Polski wywiad ostrzega przed "zagrożeniem wojennym". Padła konkretna data

Chiny są gotowe na wojnę przyszłości. Eksperci opisali, czym chcą rzucić wyzwanie USA

/3

Savitsky Vadim/TASS /ZumaPress; 123RF / Fakt.pl

Opublikowano alarmujący raport Tajwanu.

/3

Savitsky Vadim/TASS / Zuma Press

Według dokumentu Chiny przygotowują się do ataku na wyspę.

/3

Savitsky Vadim/TASS / Zuma Press

Według szacunków chińska armia ma około 2,25 mln żołnierzy.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło