Cena Xbox Ally może zaskoczyć. Czy Microsoft trafi w dziesiątkę?

Konsola przenośna Xbox Ally to jeden z najważniejszych projektów Microsoftu w ostatnich latach. Urządzenia zostały oficjalnie zapowiedziane podczas Xbox Games Showcase 2025 i mają trafić na rynek w okresie świątecznym 2025 roku. Problem w tym, że firma wciąż milczy na temat ceny, a to właśnie ona może zadecydować o sukcesie lub porażce całego przedsięwzięcia.

Przecieki wskazują na zaskakujące ceny

Według przecieków z WindowsCentral, które powołuje się na źródła branżowe, Microsoft rozważa ustawienie ceny podstawowego modelu Xbox Ally na 499 dolarów, a mocniejszego Xbox Ally X na 799 dolarów. To informacje pochodzące od znanego leakstera Extasis (eXtas1s), który twierdzi, że skonsultował te dane z dwoma europejskimi sprzedawcami.

Według tego samego źródła przedsprzedaż urządzeń ma ruszyć w sierpniu 2025 roku, a oficjalna premiera zaplanowana jest na drugą połowę października. W Europie ceny mają wynosić odpowiednio 599 euro za podstawowy model i 899 euro za wersję X.

Dlaczego Microsoft wciąż nie potwierdza cen?

Powody braku oficjalnego zobowiązania cenowego są prawdopodobnie takie, jakich można się spodziewać – trwająca “sytuacja” handlowa i celna w Stanach Zjednoczonych. Z częstymi zmianami w amerykańskiej polityce handlowej przyjęcie obietnicy cenowej na tym etapie byłoby prawdopodobnie złym wyborem.

Xbox Ally jest budowany we współpracy z tajwańską firmą ASUS. Produkty ASUS są często produkowane na Tajwanie i w Chinach, ale firma ma również zakłady w Meksyku i Czechach. Stany Zjednoczone nałożyły cła na wszystkie te kraje w różnym stopniu, co może wpływać na ostateczną cenę.

Czy to nie za optymistyczne podejście?

Eksperci branżowi mają mieszane uczucia co do przecieków cen. Inżynier systemów i autorytet w dziedzinie przenośnych konsol PC Cary Golomb powiedział, że spodziewa się, iż handheld z chipem Z2E będzie kosztować między 899 a 999 dolarów, a podstawowy Xbox Ally z Z2A między 499 a 599 dolarów.

Obecne ceny konkurencji dają pewien punkt odniesienia: ASUS ROG Ally X kosztuje obecnie 799 dolarów na stronie ASUS. Model Z1E to 649 dolarów, a zwykły Z1 ASUS ROG Ally to 499 dolarów.

Specyfikacja kontra cena

Xbox Ally otrzymuje procesor AMD Ryzen Z2 A, który balansuje wydajność i zużycie energii, aby zmaksymalizować żywotność baterii bez poświęcania jakości rozgrywki. Do tego dochodzi 16 GB RAM i 512 GB pamięci SSD.

Xbox Ally X to flagowy model z procesorem AMD Ryzen AI Z2 Extreme, który umożliwia wykorzystanie najnowszych funkcji AI. Urządzenie oferuje podwójną ilość pamięci masowej (1 TB), 24 GB wysokiej jakości RAM oraz impulsywne triggery dla bardziej immersyjnej rozgrywki.

Oba urządzenia mają ten sam 7-calowy ekran 1080p w proporcjach 16:9 z odświeżaniem 120 Hz i jasnością 500 nitów. Wyświetlacze z powłoką antyrefleksyjną otrzymały szkło Corning Gorilla Glass Victus i obsługują FreeSync Premium.

Strategia Microsoftu to subsydiowanie sprzętu?

“Szczerze mówiąc, byłbym bardzo zaskoczony, gdyby Z2 Extreme AI Xbox Ally X wylądował na poziomie 799 dolarów, ale co jeśli Microsoft w jakiś sposób go subsydiuje?” – zastanawia się Jez Corden z WindowsCentral.

Microsoft może liczyć na zarobek z oprogramowania i sprzedaży usług Game Pass. Xbox Ally to jednak po prostu komputer z Windows, i nic nie powstrzyma użytkowników przed ominięciem sklepu Xbox PC i udaniem się do Steam.

Co to oznacza dla graczy?

Jeśli przecieki się potwierdzą, Microsoft może mieć na rynku bardzo konkurencyjny produkt. Za 499 dolarów Xbox Ally byłby w stanie konkurować bezpośrednio ze Steam Deckiem OLED (549 dolarów), oferując przy tym wyższą rozdzielczość ekranu i dostęp do pełnego ekosystemu Windows.

Wersja X za 799 dolarów to z kolei bezpośrednia konkurencja dla obecnego ASUS ROG Ally X, ale z dodatkowymi optymalizacjami Microsoftu i głębszą integracją z usługami Xbox.

Czytaj też: ROG Xbox Ally – oto handheldy z Windows 11 robionym pod SteamOS

Czy Microsoft trafi w dziesiątkę z cenami Xbox Ally? Wszystko wskazuje na to, że firma postawiła na agresywną strategię cenową, która może zagrozić Steam Deckowi i Nintendo Switch 2. Ostateczna odpowiedź przyjdzie jednak dopiero w październiku, gdy urządzenia trafią na półki sklepowe.