Były bramkarz Lecha Poznań skazany w Ukrainie. Próbował uciec z kraju

3 tygodni temu 21

Artur Rudko nie zrobił kariery w Lechu Poznań. Zaliczył kilka spektakularnych wpadek i "Kolejorz" pozbył się go bez żalu. Ukraiński bramkarz po nieudanej przygodzie w Polsce wrócił do ojczyzny, z której próbował uciec. Został złapany na próbie nielegalnego przekroczenia granicy. Teraz za to usłyszał wyrok.

Rudko chciał uciec do Azerbejdżanu

Rudko do Poznania trafił w lipcu 2022 roku, ale już niecały rok później opuścił stolicę Wielkopolski. Po rozstaniu Lechem 33-latek wrócił za naszą wschodnią granicę. Najpierw bronił bramki Metalista Charków. Następnie związał się z Szachtarem Donieck, a ostatnio grał w barwach Czornomorca Odessa.

Były golkiper Lecha swoją piłkarską karierę planował kontynuować w Azerbejdżanie. Rudko dostał ofertę z tamtejszej Gabali i zamierzał z niej skorzystać. Pojawił się jednak spory problem. W związku z toczącą się wojną w Ukrainie mężczyźni w wieku poborowym nie mogą opuszczać terytorium swojej ojczyzny.

Rudko złapany na granicy

Rudko nie miał zgody na wyjazd z Ukrainy, a był już objęty mobilizacją. Dlatego próbował nielegalnie przekroczyć granicę. Zapłacił osiem tysięcy dolarów osobom, które miały mu pomóc w ucieczce. Próba zakończyła się niepowodzeniem. Były bramkarz Lecha został złapany.

Były bramkarz Lecha musi zapłacić grzywnę

Rudko stanął przed sądem i usłyszał wyrok. Ukraiński bramkarz został ukarany grzywną. Musi zapłacić równowartość 1200 złotych. Jeśli nie zrobi tego w ciągu 15 dni, to kwota wzrośnie dwukrotnie.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło