Było już po meczu. Tak Lewandowski podsumował to, że zaczął na ławce

1 miesiąc temu 33

FC Barcelona długo męczyła się z Realem Oviedo. Katalończycy przegrywali nawet 0:1 z po fatalnym błędzie Joana Garcii. "Hiszpan wyszedł z bramki poza pole karne. Jako pierwszy dopadł do piłki, ale później wdał się w bezsensowny drybling. W efekcie piłka wpadła pod nogi Reiny, który z dystansu posłał piłkę do pustej bramki!" - relacjonował na łamach Sport.pl Szymon Szczepanik.

Zobacz wideo Lewandowski już tylko rezerwowym w Barcelonie? Żelazny: Nie wyobrażam sobie, że przegra rywalizację

Reakcja Lewandowskiego po meczu z Realem Oviedo

Ostatecznie podopieczni Hansiego Flicka odwrócili losy tego spotkania. FC Barcelona wygrała 3:1 Pomogła w tym obecność Roberta Lewandowskiego, który znów znalazł się na ławce rezerwowych, ale pojawił się na murawie w 65. minucie. Pięć minut później już cieszył się z gola.

Po spotkaniu Robert Lewandowski udzielił wywiadu hiszpańskim mediom. - Na początku było trudno. Wiedzieliśmy, że Oviedo gra dobrze i podoba mi się ich styl gry. W pierwszej połowie mieliśmy problemy z wykończeniem akcji i zdobywaniem bramek, ale w drugiej graliśmy szybciej i mieliśmy więcej przestrzeni. Ostatecznie zdobyliśmy trzy gole i odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo - powiedział, cytowany przez "Marcę" i "Mundo Deportivo".

Zobacz też: To koniec Lewandowskiego w Barcelonie? Media: Flick znalazł następcę

- Co trzy dni mamy mecz, musimy kontrolować każdą minutę i wiedzieć, jak rotować. Jeśli będziemy wygrywać, będziemy mogli powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko dobrze - dodał.

Na koniec Polak zabrał głos nt. swojej dyspozycji. - Pod koniec okresu przygotowawczego doznałem kontuzji i na początku było trudniej, więc potrzebowałem więcej czasu, żeby wrócić do rytmu. Jestem cierpliwy i nie ma pośpiechu. Sezon jest długi i czeka nas wiele meczów. Dla mnie ważne jest, żeby grać dalej i strzelać gole. Czuję się bardzo dobrze fizycznie. Dla drużyny ważne jest, aby wszyscy zawodnicy byli dostępni - zakończył.

FC Barcelona goni Real Madryt

Następny mecz FC Barcelona rozegra z Realem Sociedad w niedzielę 28 września. Po kolejnych trzech dniach - 1.10 czeka ich trudne starcie z PSG w Lidze Mistrzów. Kto wie, może w którymś z tych spotkań zobaczymy Roberta Lewandowskiego w pierwszym składzie.

Po tym spotkaniu FC Barcelona nadal plasuje się na drugim miejscu w tabeli LaLigi z dorobkiem 16 pkt. Pierwszy jest Real Madryt, który w tym sezonie ligowym jeszcze nie zaznał smaku porażki i z kompletem 18 pkt i bilansem bramkowym 14:3 przewodzi stawce.

Przeczytaj źródło