Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego na Łotwie wzbudziła spore zainteresowanie internautów ze względu na... brudną limuzynę, która odebrała go z lotniska w Rydze. Politycy prawicy uznali ten incydent za kompromitujący. MSZ odpiera te zarzuty i przekonuje, że za podstawienie samochodu odpowiadała wyłącznie strona łotewska.