Burza po powołaniach Urbana. Zwracają uwagę na brak jednego nazwiska

1 miesiąc temu 13

Selekcjoner Jan Urban ogłosił powołania na październikowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Na liście zawodników zabrakło miejsca choćby dla Damiana Szymańskiego czy przede wszystkim Oskara Pietuszewskiego. Momentalnie w sieci pojawiły się głosy rozczarowania. "Bardzo krzywdząca decyzja" - podsumował dziennikarz Tomasz Hatta.

Jan Urban screen

Reprezentacja Polski dość słabo rozpoczęła eliminacje mistrzostw świata 2026. Choć pokonaliśmy Litwę i Maltę, to potem niespodziewanie przegraliśmy z Finlandią w Helsinkach. Kluczowa okazała się zmiana selekcjonera, gdyż skonfliktowanego z Robertem Lewandowskim Michała Probierza zastąpił Jan Urban. I po tym najpierw niespodziewanie zremisowaliśmy na wyjeździe z Holandią, a potem pewnie pokonaliśmy Finów na Stadionie Śląskim 3:1.

Zobacz wideo Tomasz Fornal przeprowadza się do Turcji. "Spoko kierunek"

Tak eksperci zareagowali na powołania Jana Urbana. Wymowne słowa

Jan Urban ogłosił w piątek powołania na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski. Jak się okazało, na liście nie znaleźli się choćby Damian Szymański czy Oskar Pietuszewski. "Selekcjoner daje czas, żeby ochłonąć, okrzepnąć i podbić reprezentację młodzieżową" - zacytował słowa Tomasza Włodarczyka Aleksander Bernard ze Sport.pl.

"Zastanawiam się, po czym tu ochłonąć. Zawsze trener Urban mógł dać szansę Pietuszewskiemu przeciwko Nowej Zelandii, a potem by go odesłał na U-21 na mecze z Czarnogórą i Szwecją. Nie rozumiem" - dodał.

"Konsekwencja. Nie ma żadnych kontrowersji, makaronu na uszach, tylko prostota. Kupuję" - oznajmił Hubert Pawlik ze Sport.pl.

"Kacper Tobiasz wraca do kadry. Z Legii także Kapustka i Wszołek. Powroty Skórasia czy Kozłowskiego. Drużyna praktycznie bez zaskoczeń" - przekazał Piotr Kamieniecki z TVP Sport.

"Konsekwentnie. Nie ma co specjalnie narzekać. Trener zasłużył na zaufanie" - napisał ekspert Janusz Michallik.

"Bez zaskoczeń i bez rewolucji, choć lekko martwi mnie brak dodatkowej "szóstki". Oskar Pietuszewski byłby fajnym uzupełnieniem w kadrze, ale wygląda na to, że będzie bardziej potrzebny reprezentacji U21" - zasugerował Bartosz Wieczorek z TVP Sport.

"Cieszy powrót utalentowanego Kacpra Kozłowskiego. Nie ma żadnej kontrowersji specjalnie, można by pomyśleć o Pietruszewskim, ale generalnie są wszyscy najlepsi" - przekazał dziennikarz Łukasz Ciona.

"Dobrze, że bez powołania dla Pietuszewskiego. Mądre podejście Jana Urbana. Niech jeszcze pogra w U21, w Jadze na trzech frontach i dopiero wtedy przyjdzie szansa na debiut w pierwszej kadrze. Za dużo szumu w tak krótkim czasie, nie byłoby wskazane" - skwitował Dominik Pasternak z TVP Sport.

"Where?" - zapytał krótko Mateusz Święcicki, dodając złoty posąg, co najprawdopodobniej może odwzorowywać właśnie postać Pietuszewskiego.

"Szkoda, że nie ma Oskara Pietuszewskiego, bo taki powiew świeżości i choćby szansa z Nową Zelandią byłyby czymś ekscytującym. Pewnie jego czas nadejdzie, ale już widziałem taki scenariusz, że ładuje z Nową Zelandią i ten szał na reprezentację rośnie" - przekazał Sebastian Chabiniak z Polsatu Sport.

"Najważniejsza jest pierwsza reprezentacja, dlatego właśnie Oskar Pietuszewski na dziś musi być właśnie tam. Szczególnie mając przed sobą takie spotkania w październiku. Bardzo krzywdząca decyzja o braku powołania" - podsumował Tomasz Hatta z iGol.pl.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło