Coraz więcej Polaków decyduje się na powrót z Wielkiej Brytanii do Polski. Niedawno pisał o tym jeden z największych dzienników, w którego treściach zaczytują się mieszkańcy wysp. Powodem jest coraz lepsza sytuacja w kraju, co nie podoba się Brytyjczykom. Ale czy rzeczywiście zauważalny jest exodus? Ekspert tłumaczy.
Redakcja gazety „Daily Mail” pisała niedawno o dość zaskakującym trendzie – Polacy, którzy niegdyś tłumnie opuszczali kraj, by szukać lepszego życia na wyspach, teraz powracają do ojczyzny. „Przybycie setek tysięcy Polaków zmieniło oblicze Wielkiej Brytanii, ale teraz wracają oni tłumnie do domu, szukając lepszego życia w swojej rozwijającej się, niskopodatkowej ojczyźnie” – wskazywało medium. Wieść ta szybko odbiła się szerokim echem i dotarła m.in. do premiera Donalda Tuska. „Polacy wracają z Wielkiej Brytanii do swej kwitnącej ojczyzny. Lubię to” – skomentował pokrótce na platformie X.
O nagły powrót Polaków do kraju zapytany został ekspert – profesor Michał Garapich, antropolog, uznany badacz tematu dot. migracji między Polską a Wielką Brytanią.Czy jego zdaniem rzeczywiście pojawił się jakiś nowy, warty podkreślenia trend? Nie do końca. – Tak, Polacy wracają z Wielkiej Brytanii, ale takie powroty miały miejsce już wcześniej. Chodzi więc o skalę tych powrotów i kontekst – wskazuje ekspert.
Brytyjczycy zazdrośni o wzrost gospodarczy w Polsce
Badacz zwraca uwagę jednak na istotny kontekst polityczno-ekonomiczny – po Brexicie na wyspach zrobiło się ogólnie drożej (koszta życia poszły w górę), podróż do Polski stała się trudniejsza, kraj doświadcza stagnacji gospodarczej, która odbija się szczególnie na niektórych jej gałęziach – za to w Polsce nastąpił wzrost gospodarczy, a płace Polaków na wyspach są praktycznie takie same, jak Brytyjczyków.
Wykładowca na London Metropolitan University przyznał w rozmowie z tygodnikiem „Newsweek”, że informacja ta nie cieszy Brytyjczyków. – Jeżeli Polska dogania Wielką Brytanię, to w percepcji Brytyjczyków jest źle – wskazuje. – W końcu cały czas pokutuje tutaj przekonanie, że Wielka Brytania to najwspanialszy kraj świata, a Polska — jakiś zapóźniony, peryferyjny kraj do niedawna będący w mrokach komunistycznego zapóźnienia. Tak więc wiele ma to wspólnego z tym kolonialnym kompleksem wyższości, jaki mają Anglicy – tłumaczy.
Czytaj też:
Europa się waha, Polska obserwuje. Wróbel: „Zachodnie »wow« przestało działać”Czytaj też:
Skandynawowie robią to co roku, a Polacy wciąż nie. 10 trików, które całkowicie zmieniają świąteczny klimat w domu
Źródło: „Daily Mail” / „Newsweek” / X





English (US) ·
Polish (PL) ·