Brutalny atak w niemieckim pociągu. "Trwa duża operacja policyjna". Są ranni

Atak w niemieckim pociągu

Do zdarzenia doszło w czwartek 3 lipca około godziny 13:55 w pociągu niemieckich kolei Intercity-Express, który jechał w kierunku Wiednia. Tuż przed Straßkirchen jeden z jego pasażerów zranił kilka osób za pomocą niebezpiecznego narzędzia. Cztery osoby zostały lekko ranne - poinformowała Komenda Główna Policji Dolnej Bawarii. Pociągiem jechało łącznie około 500 pasażerów.

Policja zatrzymała podejrzewanego

Na miejsce wysłano straż pożarną, policję i służby ratunkowe oraz kierownictwo ds. sytuacji awaryjnych z Deutsche Bahn. Funkcjonariuszom udało się zatrzymać podejrzewanego o atak mężczyznę. Na miejscu wciąż trwały jednak prace służb, w związku z czym linia kolejowa została zamknięta. "Obecnie trwa duża operacja policyjna na linii kolejowej w pobliżu Straßkirchen. Na miejscu mamy wielu pracowników służb ratunkowych" - napisała Policja Dolnej Bawarii na X. 

Media ujawniają szczegóły

Według doniesień niemieckiego radia BR24 początkowo rzecznicy policji poinformowali, że do ataku użyto topora. Obecnie funkcjonariusze mają jednak twierdzić, że był to młotek, a podejrzewanym jest 20-letni Syryjczyk, który również został ranny w wyniku ataku. Oprócz niego obrażenia mieli odnieść inni obywatele Syrii, w wyniku czego zostali oni przewiezieni do szpitali. "Śledztwo jest w toku i ważne jest, aby polegać na wiarygodnych źródłach. Spekulacje mogą zarówno zakłócić śledztwo, jak i przekazać fałszywe wrażenia. Dalsze informacje zostaną podane później" - napisała policja pod komunikatem w mediach społecznościowych.

Więcej informacji z Niemiec znajduje się w artykule: "Jadowite pająki blisko Polski. Niemcy zamknęli część portu".

Źródła: Komenda Główna Policji Dolnej Bawarii, BR24