Brejza składa zawiadomienie Wosia. Poszło o wpis. "Zdążyłem Żurkowi zostawić 12 groszy"

2 tygodni temu 12

- Robi to w nerwach, jest rozdygotany, roztrzęsiony. Sam dostarcza materiału dowodowego prokuraturze. To rzecz niesłychana, ale typowa dla ludzi, którzy mają dużo na sumieniu - powiedział Krzysztof Brejza, który poinformował, że składa zawiadomienie ws. Michała Wosia. Chodzi o wpis, który zamieścił polityk PiS.

Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Woś zaczepia w sieci Żurka. "Waldek, tylko nie płacz, proszę"

W czwartek (23 października) Michał Woś zamieścił wpis w mediach społecznościowych, w którym zwrócił się do ministra sprawiedliwości. "Widzieliście kiedyś 25 000 000 zł na koncie? Tylko że na minusie… drobny szczegół. Zdążyłem Żurkowi zostawić 12 groszy. Waldek, tylko nie płacz, proszę" - zadrwił. Szef resortu sprawiedliwości postanowił mu odpowiedzieć. "No to jeszcze raz - były wiceminister sprawiedliwości Michał Woś jest oskarżony m.in. o przekroczenie uprawnień przy przekazaniu 25 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości na zakup Pegasusa. Nie stawiał się na dozór, nie odbierał korespondencji, więc prokurator zastosował poręczenie majątkowe i zabezpieczenie na majątku" - poinformował. "To naturalna konsekwencja lekceważenia środka zapobiegawczego - i jednocześnie forma zabezpieczenia przed ewentualną ucieczką. Tyle" - dodał.

Jest zawiadomienie ws. Wosia. "Gangsterskie metody, bandyckie obyczaje"

Na wpis zareagował również Krzysztof Brejza. "Widzieliście to? Radość jak w środowisku pospolitych złodziei, Woś odniósł 'sukces', bo wyczyścił konto, zanim zajęła je prokuratura. Oczywiście ten ruch też podlega sankcji, pewnie o tym nie wiedział. Gangsterskie metody, bandyckie obyczaje" - napisał. Później europoseł poinformował, że składa zawiadomienie do prokuratury w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez Michała Wosia. Chodzi o jego wpis. - Chyba nie wie, że popełnił w tym momencie przestępstwo zagrożone sankcją do lat 5 z art. 300 Kodeksu karnego. Wszyscy policjanci, prokuratorzy, prawnicy wiedzą o tym, być może Woś nie wiedział, że jest takie przestępstwo, które dotyczy utrudniania zaspokajania wierzyciela - powiedział i zacytował wspomniany przepis: "Kto w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądu lub innego organu państwowego udaremnia lub uszczupla zaspokojenie składników swojego majątku zajętych albo zagrożonych zajęciem podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu". 

Zobacz wideo Mentzen zaatakował rząd i Domańskiego. "Budżet jest sfałszowany!"

Brejza o Wosiu: Dostarcza materiału dowodowego prokuraturze

Polityk podkreślił, że zachowanie Wosia jest "ewidentnie bezprawne" i "skrajnie niemoralne". - Ten przepis był stosowany w wielu przypadkach grup przestępczych, mafii zorganizowanych, ludzi, którzy próbowali uciekać przed prokuratorem, gdzieś wyprowadzając pieniądze ze swoich kont, ze swojego majątku - zaznaczył europoseł. - To, że ten człowiek sam publicznie dostarcza dowody, wskazuje, że popełnia błędy. Robi to w nerwach, jest rozdygotany, roztrzęsiony. Sam dostarcza materiału dowodowego prokuraturze. To rzecz niesłychana, ale typowa dla ludzi, którzy mają dużo na sumieniu - dodał Brejza podczas rozmowy z dziennikarzami w Sejmie. Przypomnijmy, Michał Woś jest podejrzany o przekroczenie uprawnień w związku z przekazaniem CBA 25 milionów złotych ze środków Funduszu Sprawiedliwości na zakup oprogramowania szpiegującego Pegasus.

Czytaj także: Andrzej Duda przed sądem. Poszło o ostre komentarze do filmu. Rusza proces.

Źródła: Michał Woś na X, Waldemar Żurek na X, Krzysztof Brejza na X, wypowiedź Krzysztofa Brejzy dla mediów w Sejmie

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło