Bolesna lekcja futbolu... Młodzi Polacy rozbici przez Portugalczyków

17 godziny temu 8
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

W pierwszej kolejce reprezentacja Polski zmierzyła się z Gruzją. Piłkarze Adama Majewskiego stworzyli sobie więcej dogodnych okazji, ale nieco na własne życzenie stracili decydującą bramkę w doliczonym czasie gry i ostatecznie przegrali 1:2.

ZOBACZ TAKŻE: Kulesza spotka się z kandydatem na selekcjonera. Znane nazwisko


Wiedzieli więc, że przeciwko Portugalii zagrają o wszystko - czyli o przedłużenie swoich szans na awans do ćwierćfinału. Pierwszy kwadrans był w wykonaniu Biało-Czerwonych dobry. Potrafili zaatakować Portugalczyków, utrzymać się z piłką na ich połowie.


Czar prysł jednak w 16. minucie. Geovany Quenda uderzył po ziemi, a Kacper Tobiasz nie zdążył z interwencją. Zaledwie osiem minut później było 2:0 - do siatki ponownie trafił Quenda. Tym razem przedryblował kilku Polaków i huknął pod poprzeczkę.


Na tym kanonada się nie zakończyła. W 30. minucie zrobiło się 3:0. Quenda wystąpił w roli asystenta, a akcję sfinalizował Henrique Araujo. Tuż przed przerwą - w 41. minucie - podwyższył jeszcze Paulo Bernardo.

Po zmianie stron Polacy - podobnie jak w pierwszej połowie - sprawiali dobre wrażenie. Znów budowali ciekawe akcje, kreowali też zagrożenie w polu karnym rywali. Nie przekładało się to jednak na konkrety. Portugalia wciąż miała gigantyczną przewagę, której mądrze broniła. 

Zawodnicy z południa Europy nie forsowali już tempa. Trener Rui Jorge chętnie korzystał natomiast z rezerwowych. Jeden z nich - Rodrigo Gomes - wykończył w 63. minucie kontrę swojej reprezentacji, podwyższając wynik na 5:0. Co ciekawe - był to dopiero pierwszy strzał Portugalczyków w drugiej części spotkania. 

Więcej goli już nie padło. Portugalia wygrała 5:0, a Polska straciła jakiekolwiek szanse na awans do ćwierćfinału rozgrywek. W ostatniej kolejce fazy grupowej (wtorek, godzina 18:00) zagra z Francją tylko o honor. 

Polska - Portugalia 0:5 (0:4)
Gole: Geovany Quenda 16, 24, Henrique Araujo 30, Paulo Bernardo 41, Rodrigo Gomes 63


Polska: Kacper Tobiasz - Dominik Marczuk (Kajetan Szmyt 46), Patryk Peda, Ariel Mosór, Michał Gurgul (Łukasz Bejger 56), Arkadiusz Pyrka (Filip Luberecki 46) - Kacper Kozłowski (Tomasz Pieńko 69), Mateusz Łęgowski, Jakub Kałuziński (Mateusz Kowalczyk 83), Mariusz Fornalczyk - Filip Szymczak


Portugalia: Samuel Soares - Rodrigo Pinheiro, Chico Lamba, Joao Muniz, Flavio Nazinho - Pedro Santos (Carlos Forbs 69), Diogo Nascimento, Paulo Bernardo (Mathias De Amorim 46) - Geovany Quenda (Joao Marques 46), Roger Fernandes (Rodrigo Gomes 46), Henrique Araujo (Gustavo Sa 61)

Przejdź na Polsatsport.pl

Przeczytaj źródło