Bohosiewicz zabrała głos ws. prowadzenia "Love Island". Postawiła sprawę jasno [POMPONIK EXCLUSIVE]

1 dzień temu 17

W życiu Mai Bohosiewicz szykuje się naprawdę intensywny czas. Aktorka najbliższe tygodnie spędzi na sali treningowej, przygotowując się do kolejnych odcinków "Tańca z gwiazdami". Plotki głoszą, że influencerka ma szansę związać się z telewizją na dłużej. Wiele osób widzi ją w roli nowej prowadzącej programu "Love Island”. Co na to sama zainteresowana?

Udział Mai Bohosiewicz w jesiennej edycji "Tańca z gwiazdami" dla wielu osób jest zaskoczeniem. Influencerka do tej pory raczej nie była chętna na to, by pokazywać się w telewizji, ponieważ większość czasu zajmowało jej prowadzenie biznesu oraz działalność w sieci.

W końcu jednak Maja podjęła decyzję, by przyjąć ofertę od stacji i sprawdzić się na parkiecie. Aktorka od razu zaznaczyła jednak, że zrobiła to przede wszystkim dla zabawy, a nie dla pieniędzy. Bohosiewicz jakiś czas temu jasno zadeklarowała, że swoje wynagrodzenie za udział w show będzie oddawać na różne cele charytatywne.

"Postanowiłam, że wezmę udział a tym programie, ale nie chciałam myśleć o nim, jako o pracy. Chciałam z niego zdjąć wszelkie filtry zarobkowe, bo jakiś czas temu postanowiłam już, że ja nie będę pracować dla pieniędzy. Gdzieś indziej zarabiam pieniądze. I wszystkie projekty, które przyjmuje, chcę przyjmować dla czystej radości" - wyjawiła w rozmowie z naszym portalem.

W wywiadzie Maja zadeklarowała, że po każdym odcinku swoje wynagrodzenie będzie przykazywać konkretnej osobie, albo fundacji. Na ten moment ma wybrane dwa miejsca, które na pewno chciałaby wesprzeć. Inne będzie wybierała na bieżąco.

W związku z udziałem Mai Bohosiewicz w "TzG" w ostatnich dniach w mediach zrobiło się głośno na temat tego, że aktorka mogłaby związać się ze stacją Polsat na dłużej. Fani już widzą influencerkę w roli prowadzącej programu randkowego "Love Island". Sama Maja przyznała, że do tej pory nie dostała takiej propozycji, ale oczywiście jest chętna na to, by spróbować nowych wyzwań.

"Ja uwielbiam prowadzić programy, do tej pory udało mi się prowadzić tylko 'Love Never Lies', ale to była najpiękniejsza przygoda w moim życiu. Myślę też, że bardzo ładnie mi wychodziła. Ja się w tym super sprawdzam, więc z wielką przyjemnością" - skomentowała.

Bohosiewicz dodała, że na ten moment format "Love Never Lies" nie wraca na antenę, jednak nie wiadomo, czy kiedyś jeszcze producenci nie zdecydują się na to, by stworzyć kolejny sezon.

A Wy, widzielibyście Maję Bohosiewicz w roli prowadzącej "Love Island"?

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Maja Bohosiewicz kupiła willę w Hiszpanii, a teraz narzeka. Miarka się przebrała

Nikt nie mógł uwierzyć, że dostanie się do "Tańca z gwiazdami". Tak się tłumaczy

Kaczorowska już nie ukrywa ws. Rogacewicza. Mówi wprost, czego chce. "To byłoby coś nowego" [POMPONIK EXCLUSIVE]

Przeczytaj źródło