Włodzimierz Czarzasty skrytykował podejście Karola Nawrockiego do Ukrainy. Prezydent negatywnie ocenił bowiem stopień partnerstwa z tym krajem. Zdaniem marszałka Sejmu poprawny dialog prowadzi natomiast rząd, a następnie wskazał, jak nie powinien on wyglądać.
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
Czarzasty ostro o słowach Nawrockiego
Karol Nawrocki w piątek 19 grudnia spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Kilka dni wcześniej - w poniedziałek - prezydent udzielił wywiadu Wirtualnej Polsce, w którym wypowiedział się na temat planowanego spotkania ze swoim ukraińskim odpowiednikiem. Nawrocki stwierdził wówczas, że Polska "straciła element partnerstwa na linii Polska-Ukraina". - Naprawdę wspieramy Ukrainę i będziemy to robić nadal, tylko musimy nauczyć się funkcjonować jak partnerzy, a nie jak "junior partnerzy" - powiedział prezydent.
Do tych słów w piątek 19 grudnia odniósł się Włodzimierz Czarzasty. - Kompleksy człowieka, który generalnie specjalizuje się w biciu ludzi w lesie, mnie mało interesują. Nie wiem, co pan prezydent stracił. Mnie się wydaje, że Polska nie straciła żadnej podmiotowości, nawet jestem tego pewien. Powinniśmy podmiotowość swoją jeszcze bardziej budować i tak po prostu będzie - powiedział marszałek Sejmu w Polsacie News. Czarzasty ocenił też, że spotkanie Nawrockiego z Wołodymyrem Zełenskim "powinno być ustalone z ośrodkiem rządowym, bo ośrodek rządowy kieruje polityką zagraniczną".
Zobacz wideo Czarzasty nawiązał do filmu Furioza i wspomniał o ustawkach
Relacje Polski z Ukrainą
Szef Lewicy przyznał, że w relacjach polsko-ukraińskich są rzeczy do poprawy. Zaznaczył jednak, że Ukraina jest obecnie w trakcie wojny, której przegranie będzie oznaczało przybliżenie się zagrożenia do Polski. W związku z tym marszałek Sejmu zwrócił uwagę, że "trzeba to sobie mądrze układać". - Ale jest również drugi język: "Nie będziemy stali w przedpokoju. Po prostu damy im po ryju i generalnie wtedy będzie dobrze. Jak spotkam się z nimi w lesie, to im pokażę, kto jest silniejszy". Specjalnie to przerysowuję, żeby pokazać dwa podejścia, bo ludzie powinni to jasno widzieć - powiedział Czarzasty. Zdaniem polityka używanie mocnych słów, siły, zastraszania i wywyższania się nie jest bowiem dobrą metodą na prowadzenie polityki zagranicznej. Jak przekazał, odmienny sposób praktykuje natomiast rząd, który prowadzi rozmowę z Ukrainą na poziomie partnerskim.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!




English (US) ·
Polish (PL) ·