Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
"Mój mąż Siarhiej jest wolny! Trudno opisać radość w moim sercu" - napisała Swiatłana Cichanouska. Liderka białoruskiej opozycji podziękowała we wpisie m.in. Donaldowi Trumpowi, Keithowi Kelloggowi, Departamentowi Stanu USA oraz "sojusznikom" z Unii Europejskiej za "wysiłki". "Nie skończyliśmy. 1150 więźniów politycznych pozostaje za kratkami. Wszyscy muszą zostać uwolnieni" - dodała.
W grudniu 2021 roku Siarhiej Cichanouski został skazany na 18 lat więzienia w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Skazano go z czterech artykułów kodeksu karnego, m.in. za "organizowanie masowych zamieszek" i "naruszenie porządku publicznego oraz przemoc wobec funkcjonariuszy państwowych" - podawała wówczas agencja państwowa BiełTA.
Więcej informacji wkrótce