"Newsweek": Na potrzeby "Państwa Rose" razem z Olivią Colman nie tylko stanęliście razem na planie, ale też połączyliście siły jako producenci. To o tyle zaskakujące, że na takie działania decydują się raczej ludzie, którzy już ze sobą wielokrotnie pracowali i dobrze się znają, a pan i Olivia stanęliście przed kamerą razem pierwszy raz.
Benedict Cumberbatch: Nigdy razem nie pracowaliśmy, ale przyjaźnimy się już kilkanaście lat. Pomysł, żeby wspólnie wyprodukować film, pojawił się w naszych rozmowach dawno temu. Pamiętam, że pierwszy raz o historii, która przerodziła się w film "Państwo Rose", rozmawialiśmy, kiedy spotkaliśmy się w Wenecji w 2021 r. Olivia pokazywała na Lido "Córkę", a ja "Psie pazury".