Beata Pawlikowska od lat żyje w zgodzie z naturą i promuje zdrowe przyzwyczajenia żywieniowe. Teraz zaapelowała do Polaków, aby unikali kupowania konkretnych produktów.
Beata Pawlikowska od lat stara się żyć zgodnie z naturą. Niedawno na łamach Newserii postanowiła wypowiedzieć się na temat żywności i zaapelować do wszystkich Polaków, aby nie kupowali jedzenia w puszkach.
Beata Pawlikowska podkreśla, jak dużą wagę ma to, co wkładamy na swój talerz. Prezenterka zauważyła, że przetworzona żywność może spowodować problemy zdrowotne.
"To bardzo dobrze widać w krajach, gdzie była tradycyjna kuchnia i ludzie jedli tylko to, co robiono w domu, na przykład w Chinach. Natomiast kiedy pojawiły się tam pierwsze bary szybkiej żywności, zachodniej żywności, wysokoprzetworzonej żywności, to nagle w tych częściach Chin, gdzie pojawiły się te bary, pojawiła się też otyłość. Z kolei w tych miejscach, gdzie ludzie jeszcze odżywiają się tak jak kiedyś, wszyscy są zdrowi i szczupli. To, co jemy, ma ogromny wpływ nie tylko na nasze samopoczucie, ale też na to, jak wyglądamy, jak długo żyjemy" - wyznała Pawlikowska.
Pawlikowska ma też konkretną zasadę wobec tych produktów, które wybiera w sklepie. Do tego samego zachęca swoich odbiorców.
"Jeżeli idę do sklepu i biorę do ręki jakiś produkt spożywczy, to niezależnie, co jest napisane z przodu opakowania, że to jest świetne, najlepsze i doskonale zaspokoi głód, trzeba spojrzeć na dokładną listę składników. Jeżeli są tam więcej niż dwa dodatki technologiczne, to po prostu tego nie kupować. I wtedy takie produkty będą leżały w sklepie, a producenci będą nakłaniani do tego, żeby zacząć produkować coś, co jest zdrowsze" - wyznała.
Beata Pawlikowska z tego powodu nie idzie na skróty i stroni nawet od produktów w puszce.
"Zdrowa żywność również jest obecna w każdym sklepie, tylko ona wymaga ode mnie trochę więcej pracy. Ja nie kupuję gotowych dań, nie kupuję niczego w puszkach (...). Nie kupuję więc ciecierzycy ani fasoli w puszce, tylko kupuję suszoną fasolę i suszoną ciecierzycę. Wystarczy ją namoczyć na noc w dużej ilości wody i rano ugotować. Taka własnoręcznie zrobiona fasola czy ciecierzyca, nie z puszki i nie ze słoika, smakuje 100 razy lepiej" - wyjawiła.
Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Wyszła na jaw prawda ws. związku Pawlikowskiej i Cejrowskiego. "Nie lubiliśmy się"
Pawlikowska nie chciała dzieci. Nagle wyznała, co usłyszała od byłego partnera