Beata Kozidrak nie mogła powstrzymać wzruszenia. Ze sceny padły wymowne słowa

Wielbiciele Beaty Kozidrak od miesięcy czekali na powrót liderki Bajmu do koncertowania. W zeszłym roku popularna wokalistka musiała odwołać zaplanowane wcześniej występy z powodu poważnych problemów ze zdrowiem.

Po wielu zapowiedziach w końcu cierpliwość fanów została wynagrodzona i 65-latka wyszła na scenę podczas finału Męskiego Grania. Dzień później zaśpiewała na Śląskich Mirażach Art Fest w Pszczynie.

Na tym nie zakończyły się koncertowe plany piosenkarki - Beata Kozidrak zaśpiewała przed publicznością w Starachowicach, a później pojawiła się w Kielcach, na festiwalu Magiczne Zakończenie Wakacji Polsatu i Radia Zet.

Był to tym samym pierwszy telewizyjny występ wokalistki po wielomiesięcznej przerwie od aktywności scenicznej.

Nic dziwnego, że gwiazda Bajmu nie potrafiła powstrzymać wzruszenia i po wykonaniu jednego ze swoich największych przebojów zwróciła się do publiczności.

"Jestem bardzo wzruszona, zwłaszcza że po tych 9 miesiącach walki o moje zdrowie teraz mogę z moimi przyjaciółmi i z wami spotkać się na scenie. Jest to niezwykła sprawa, bardzo tęskniłam za Wami" - przekazała liderka Bajmu.

Przy okazji 65-latka podziękowała wszystkim tym, którzy w trudnych chwilach okazali jej wsparcie i pomogli wrócić do siebie.

"Dziękuję wam, bardzo tęskniłam za wami. Jeśli w coś bardzo wierzycie, to możecie zwyciężyć. Dziękuję za wszystkie SMS-y i wszystkie maile, które do mnie docierały, jak byłam w szpitalu. Wasza energia bardzo mi pomogła. Od moich najbliższych, mojej rodziny, partnera, fanów mnóstwo pozytywnej energii" - podsumowała Beata Kozidrak, nie potrafiąc powstrzymać emocji.

Zobacz też:

Dopiero co Beata Kozidrak wróciła na scenę, a już takie doniesienia. Była konieczna pomoc

Beata Kozidrak zwróciła się do ludzi prosto ze sceny. Publiczność nie kryła emocji

W sobotę wieczór potwierdziły się doniesienia ws. Beaty Kozidrak. Poruszenie na cały kraj