Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Bartosz Bednorz leczył kontuzję i nie grał w dotychczasowych meczach Ligi Narodów. Siatkarz przekazał jednak dobrą wiadomość, już w weekend ma wrócić do kadry meczowej. – Teraz pojawi się pierwsza okazja, żeby zagrać po dwu i pół miesięcznej przerwie. Będę chciał cieszyć się siatkówką i wykorzystać to jak najlepiej – powiedział w rozmowie z Bożeną Pieczko.
Bartosz Bednorz wróci do gry po ponad dwóch miesiącach przerwy.
Początek turnieju Ligi Narodów w Gdańsku nie był dla reprezentacji Polski zbyt optymistyczny. Jeszcze przed pierwszym meczem Aleksander Śliwka doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry w tej imprezie. Polacy nie zaprezentowali też najlepszej formy w pierwszych spotkaniach. Mecz z Iranem zdołali wygrać 3:2, ale z Kubą przegrali 1:3.
Zobacz także: Aleksander Śliwka kontuzjowany! Fatalna informacja przed turniejem w Gdańsku
Pojawiła się jednak optymistyczna wiadomość - do gry wrócić ma Bartosz Bednorz. Przyjmujący przez ponad dwa miesiące leczył kontuzję łydki.
– Prognozy są bardzo dobre, jestem już zdrowy, w pełnym treningu i mam nadzieję, że zobaczymy się już w weekend – powiedział przyjmujący reprezentacji Polski.
– Każdy ciężko trenuje, by jak najlepiej przygotować się do tych meczów, które rozgrywamy tu przed najlepszą publicznością na świecie. Atmosfera tutaj to jest coś pięknego. Nie mogę doczekać się soboty, kiedy znajdę się w czternastce – sprecyzował Bartosz Bednorz.
– Powrót po kontuzji wymagał tego czasu, żeby odbudować tę łydkę. Teraz jednak nie ma już śladu po urazie i oby już nie wrócił. Pewnych rzeczy nie przeskoczymy. Teraz pojawi się pierwsza okazja, żeby zagrać po dwu i pół miesięcznej przerwie. Będę chciał cieszyć się siatkówką i wykorzystać to jak najlepiej – dodał siatkarz.
Rozmowa Bożeny Pieczko z Bartoszem Bednorzem w materiale wideo:
RM, Polsat Sport
