Większość biorących udział w konsultacjach uważa, że obowiązek badań lekarskich myśliwych to przepis prawa, który dotyczy ich bezpośrednio.
Newsletter InfoWet.pl
Nie przegap żadnej ciekawej wiadomości.
Zapisz się i bądź na bieżąco!
Zorganizowano konsultacje społeczne dotyczące nowelizacji ustawy o broni i amunicji. Proponowana zmiana prawa zobowiązuje myśliwych i innych użytkowników broni do przechodzenia badań lekarskich i psychologicznych, co pięć lat do 70. roku życia, a co dwa lata po 70. roku życia.
Jest to już kolejne podejście do takiej zmiany przepisów. Wszystkie poprzednie nie przeszły przez sejmowe sito, wszystkie wywoływały emocje, ale sporo też było wypowiedzi ekspertów przypominających, że wraz z wiekiem zmienia się i psychika, i wzrok.
Podsumowanie konsultacji społecznych
Teraz projekt wrócił do Sejmu a wraz z nim konsultacje społeczne.
Prawie 21 tys. osób wzięło udział w tych konsultacjach. W rozesłanym komunikacie Radosław Ślusarczyk ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich przyznał: Byłem przekonany, że to zmobilizowali się myśliwi. Tymczasem okazało się, że 61,4 proc. głosów zdecydowanie poparło zmiany w prawie, a tylko 36,8 proc. było im przeciwnych.
Największe poparcie projekt zdobył w grupie osób 20-39 lat (prawie pół na pół – mężczyźni i kobiety). Większość odpowiadających w konsultacjach uważała, że problem dotyczy ich bezpośrednio i że trzeba go rozwiązać ustawą a nie aktem niższego rzędu. Skutki finansowe, tak jak zapisano w projekcie, powinny ponosić osoby chcące posiadać broń. To oni osobiście winni płacić za badania lekarskie (koszt wszystkich badań to ok. 600 zł).
- To jednoznaczny głos, czego chce społeczeństwo. Zresztą na początku tego roku w badanich opinii publicznej wynik był jeszcze lepszy. 86 proc. opowiedziało się za badaniami lekarskimi, a 88 proc. za psychologicznymi – napisał w komunikacie mailowym Radosław Ślusarczyk.
Myśliwi dyskutują o public relations
Rzeczywiście, zaskakująco słabo w tych konsultacjach społecznych wybrzmiał głos myśliwych. A przecież na stronie Polskiego Związku Łowieckiego była o nich informacja, zaś każdy chętny prowadzony był krok po kroku, by wziąć nich udział.
Co ciekawe, wynik konsultacji społecznych zbiegł się z oświadczeniem Zarządu Głównego PZŁ, który odpiera publiczne zarzuty prezesa Marcina Możdżonka o braku działań (ogólnych) w zakresie komunikacji i public relations Polskiego Związku Łowieckiego. Zarząd Główny PZŁ informuje, że stwierdzenia te nie odzwierciedlają stanu faktycznego i przytacza swoje działania.
Pozostaje jednak faktem, że do udziału w konsultacjach zmobilizowali się bardziej zwolennicy okresowych badań myśliwych.
Teraz czas na Sejm.
©
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

1 miesiąc temu
27



English (US) ·
Polish (PL) ·