Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Badanie Uniwersytetu w Innsbrucku dotyczące procesów aplikacyjnych do organizacji dużych imprez sportowych dowiodło, że pozytywne skutki takich wydarzeń powstają już... w fazie aplikowania o organizację, niezależnie od tego, czy dane miasto wygra czy zostanie odrzucone.
Badacze przebadali duże imprezy sportowe. Opłacają się nawet mimo... porażki
W artykule opublikowanym na łamach czasopisma "International Journal of Event and Festival Management" naukowcy przebadali cztery typy kandydatur do organizacji dużych imprez sportowych: udane, nieudane, wielokrotne próby aplikacji oraz trwające procesy aplikacyjne.
Metodologia obejmowała wywiady z ekspertami zajmującymi stanowiska w komitetach organizacyjnych wydarzeń. Konkluzje okazały się niezwykle pozytywne dla miast ubiegających się o daną imprezę, bowiem paradoksalnie mogą one zamienić porażkę w swój... sukces.
ZOBACZ TAKŻE: Transferowy hit w Ekstraklasie stał się faktem! Wielki powrót do mistrza Polski
Według badaczy już sam proces aplikowania uruchamia inwestycje infrastrukturalne. Udane kandydatury przyspieszają realizację obiektów sportowych i transportu ze względu na presję czasową ciążącą na organizatorach. Nieudane aplikacje z kolei inicjują projekty rozwoju miejskiego, które często są kontynuowane pomimo porażki. Proces aplikowania działa zatem jako zewnętrzny impuls pobudzający do konkretnych działań rozwojowych.
Badani eksperci (15 z 16) podkreślali w częściowo ustrukturyzowanych wywiadach samą wartość medialną procesu aplikowania. Miasta zyskiwały międzynarodową rozpoznawalność, co przekładało się na wzrost zainteresowania turystycznego i inwestycyjnego. Ekspozycja medialna podczas aplikacji często przewyższała wartość tradycyjnych kampanii promocyjnych miast.
Jak wskazali badacze proces aplikowania budował także trwałe relacje z międzynarodowymi federacjami sportowymi i organami rządowymi, a kontakty pozostały aktywne przez lata, ułatwiając przyszłe aplikacje i inne formy współpracy międzynarodowej.
Analiza objęła konkretne kandydatury takie jak nieudane aplikacje do organizacji igrzysk olimpijskich w Hamburgu (2024) i Salzburgu (2010), a także ostatecznie wycofanej aplikacji do organizacji zimowych igrzysk Barcelona-Pireneje (2030). Przebadano także imprezy rangi mistrzostw świata w sportach zimowych.
