Zakopiańscy policjanci wyjaśniają okoliczności groźnego incydentu, do którego doszło na terenie szpitala w zimowej stolicy Polski. Pacjent, który we wtorek miał zaatakować lekarkę w jednej z przychodni, następnego dnia trafił w ręce mundurowych.
- Po więcej aktualnych informacji z Polski zapraszamy na RMF24.pl
We wtorek, 28 października, po godz. 9 w jednym ze szpitali w Zakopanem doszło do groźnego incydentu. Do gabinetu lekarskiego wtargnął wówczas 50-letni mężczyzna, który zaczął się awanturować.
Jak przekazała policja, niewykluczone, że mogło dojść do naruszenia nietykalności cielesnej lekarki. Mimo że agresywny pacjent uciekł z miejsca zdarzenia, zaniepokojona sytuacją lekarka zaalarmowała policję.
Poszukiwania mężczyzny nie trwały długo. Policjanci już po chwili zatrzymali 50-latka, który przed policją postanowił ukryć się w swoim... domu.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że nikt inny w zdarzeniu nie ucierpiał. Obecnie trwają czynności procesowe, po których zapadnie decyzja czy mężczyzna usłyszy zarzuty.

4 godziny temu
5






English (US) ·
Polish (PL) ·