
We wtorek 2 grudnia doszło do kolejnego śmiertelnego wypadku na autostradzie A4. Tym razem zderzyły się dwie ciężarówki, a jedna stanęła w płomieniach. Na miejscu działają strażacy, którzy próbują ugasić pożar cysterny. Kierowcy muszą liczyć się z ogromnymi utrudnieniami.
Daj napiwek autorowi
Wtorek 2 grudnia zapisze się jako tragiczny dzień na autostradzie A4. W porannym karambolu w rejonie Góry Świętej Anny na Opolszczyźnie zginęła jedna osoba. Do kolejnego śmiertelnego wypadku doszło po południu na odcinku między Strzelcami Opolskimi i Kędzierzynem-Koźle w kierunku Wrocławia.
Kolejny tragiczny wypadek na A4. Autostrada zablokowana
Do drugiego tragicznego wypadku na A4 doszło przed godziną 14:00. W wyniku zderzenia z inną ciężarówką, pojawił się ogień, który objął jadące z tyłu auto transportowe, a także cysternę przewożącą tłuszcz. Na miejscu zginęła jedna osoba. Na A4 od razu wysłano 8 oddziałów straży pożarnej. Zadaniem strażaków jest ugaszenie ognia i zapewnienie bezpieczeństwa pozostałym służbom.
Droga w kierunku Wrocławia jest całkowicie zablokowana, a ruch na niej nie zostanie prędko przywrócony. GDDKiA szacuje, że przejazd A4 w tym miejscu będzie możliwy dopiero ok. godziny 17:00. Do tego momentu ruch odbywa się objazdem. Kierowcy powinni kierować się DK 88 i DK 94 na Strzelce Opolskie, następnie DW 409 do Węzła Krapkowice.
Tragiczny wypadek na A4. W karambolu brało udział 9 pojazdów
Popołudniowy wypadek miał miejsce zaledwie 11 kilometrów od miejsca, w którym doszło do porannego karambolu. Około godz. 9:20 na 265. kilometrze autostrady A4 w kierunku Wrocławia, w rejonie Góry Świętej Anny na Opolszczyźnie zderzyło się w sumie 9 pojazdów.
W tamtym zdarzeniu udział brało sześć samochodów osobowych, którymi podróżowało 12 osób, dwie ciężarówki, w których znajdowały się dwie osoby, a także autobus, którym podróżowało sześć osób. Niestety na skutek zderzenia jedna osoba zginęła, a kolejna została ranna.

2 tygodni temu
12



English (US) ·
Polish (PL) ·