Atak zimy na Dolnym Śląsku. Pasażerowie uwięzieni w pociągu

1 tydzień temu 9

Nagły atak zimy sparaliżował Dolny Śląsk. Śnieg zablokował drogę do Czech, doszło do utrudnień na kolei. To jednak tylko chwilowe problemy.

Zima poważnie zaskoczyła Dolny Śląsk. W niedzielę intensywne opady śniegu sparaliżowały ruch w rejonie Szklarskiej Poręby i Jakuszyc, a droga prowadząca do granicy z Czechami stała się całkowicie nieprzejezdna. Kierowcy ciężarówek zostali zatrzymani na parkingach, a policja apelowała o unikanie trasy do czasu poprawy warunków.

facebook

Poważne utrudnienia na Dolnym Śląsku. Zima zaskoczyła

Śnieg nie tylko zasypał drogi, ale i doprowadził do poważnych utrudnień kolejowych. Na linii Goerlitz–Jelenia Góra w okolicach Rybnicy drzewo spadło na sieć trakcyjną, zatrzymując międzynarodowy pociąg. W składzie utknęło trzydzieści osób. – Sieć trakcyjna dotykała pociągu i było podejrzenie, że jest tam napięcie – relacjonował w rozmowie z Interią st. kpt. Krzysztof Zakrzewski z jeleniogórskiej straży pożarnej.

Po kilku godzinach technicy z PKP usunęli drzewo i naprawili szkody. Pociąg cofnięto na wcześniejszą stację, a pasażerowie kontynuowali podróż busem. Nikomu nic się nie stało, a opóźnienie przekroczyło 200 minut.

W wielu miejscach regionu nadal obowiązują trudne warunki. Policja informowała, że część kierowców wciąż porusza się na oponach letnich, co znacząco zwiększa ryzyko wypadków. Władze województwa dolnośląskiego wydały alerty dotyczące oblodzenia, ostrzegając przed śliską nawierzchnią w powiatach wałbrzyskim, kamiennogórskim i karkonoskim.

Śnieg nie zagości na długo. Za chwilę temperatura wzrośnie

Mimo zimowej aury, prognozy na kolejne dni są bardziej optymistyczne. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada, że w ostatnich dniach października opady będą stopniowo zanikać, a temperatura wzrośnie. Początek listopada ma przynieść znaczną poprawę pogody.

Według prognoz, w dniu Wszystkich Świętych termometry w wielu regionach Polski mogą pokazać nawet 17 stopni Celsjusza. Na południu i w centrum kraju słupki rtęci mogą sięgnąć nawet 20 stopni. Choć pojawią się przelotne opady deszczu i porywy wiatru, tegoroczne święto zapowiada się wyjątkowo ciepło jak na tę porę roku.

Meteorolodzy prognozują, że 1 listopada zachmurzenie będzie duże, ale z przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Najwięcej słońca pojawi się na południowym zachodzie. W nocy temperatura nie powinna spaść poniżej 7 stopni, a w ciągu dnia utrzyma się w granicach 14–17 stopni.

Czytaj też:
Taka będzie zima 2025/2026. Styczeń zaskoczy. Nowa prognoza eksperymentalna
Czytaj też:
Taki będzie przełom października i listopada. Meteorolodzy odkrywają karty

Przeczytaj źródło