Architektka ginie na własnej budowie. Szokujące szczegóły tragedii w Madrycie

3 tygodni temu 9

Główna architektka i kierowniczka budowy jest jedną z czterech śmiertelnych ofiar katastrofy budowlanej w Madrycie. We wtorek w centrum stolicy Hiszpanii zawaliła się remontowana kamienica. W sześciopiętrowym budynku miał powstać czterogwiazdkowy hotel.

To miała być zwykła inspekcja na budowie, kolejny dzień nadzorowania postępów w prestiżowej inwestycji przekształcenia starego biurowca w czterogwiazdkowy hotel. Niestety, dla 30-letniej architektki, która pełniła rolę kierowniczki projektu, wtorkowe popołudnie okazało się tragiczne w skutkach. Kobieta, nadzorując prace na miejscu, zginęła pod gruzami, gdy szósty poziom remontowanego budynku nagle runął, pociągając za sobą kolejne kondygnacje.

Wśród ofiar śmiertelnych są także trzej pracownicy budowlani, pochodzący z Ekwadoru, Mali i Gwinei.

Do tragedii doszło we wtorek, kilka minut po godzinie 13:00, w dzielnicy Opera - zaledwie kilka kroków od madryckiej opery i Pałacu Królewskiego. Sześciopiętrowy budynek, powstały w latach 60., był właśnie w trakcie przebudowy na luksusowy hotel. W momencie zawalenia na placu budowy przebywało około 40 osób.

Z relacji świadków wynika, że wszystko rozegrało się błyskawicznie. Najpierw rozległ się huk, potem wzbiła się chmura pyłu i kurz zasłonił widok na całe skrzyżowanie.

Akcja ratunkowa trwała nieprzerwanie przez kilkanaście godzin. Strażacy i policja użyli dronów oraz psów tropiących, by przeszukać gruzowisko i odnaleźć zaginionych. Wydobycie ciał dwóch pierwszych ofiar nastąpiło dopiero późnym wieczorem, a kolejne dwie osoby odnaleziono nad ranem - niemal 15 godzin po katastrofie.

Wstępne ustalenia służb miejskich i straży pożarnej wskazują, że przyczyną zawalenia mogło być przeciążenie szóstego piętra. Jak informuje stacja RTVE, na tarasie najwyższego poziomu zgromadzono zbyt dużą ilość materiałów budowlanych. Źródła z rady miasta podają, że z szóstej kondygnacji mogła spaść betonowa płyta ważąca aż 8 ton, co wywołało efekt domina i doprowadziło do zawalenia się kolejnych pięter.

Władze podkreślają jednak, że na ostateczną ocenę przyczyn tragedii jest jeszcze za wcześnie.

Jak wynika z internetowego rejestru budynków w Madrycie, remontowany obiekt powstał w 1965 roku i przeszedł dwie inspekcje techniczne - w 2012 i 2022 roku. Obie zakończyły się negatywną oceną - wskazano na "niekorzystny stan fasady, ścian działowych, dachu, tarasów dachowych oraz instalacji wodno-kanalizacyjnej".

Mimo to w lutym 2025 roku urząd miasta wydał zgodę na przebudowę budynku w czterogwiazdkowy hotel.

Przeczytaj źródło