Data utworzenia: 25 sierpnia 2025, 15:45.
Na lekcji plastyki w szóstej klasie Masza maluje obraz antywojenny. Następnego dnia policja ją zabiera. Jej ojciec również zostaje aresztowany. Dzięki pomocy osób trzecich, po dwóch latach oboje wychodzą na wolność i udaje im się uciec do Armenii. Tam jednak nie jest bezpiecznie. Ojciec i córka wspominają straszliwe represje, z którymi musieli się zmierzyć od czasu, kiedy nastolatka narysowała antywojenny obraz.
Historia Maszy Moskalewa rozpoczęła się przy ulicy Armii Czerwonej 68 w małym miasteczku Jefremow na zachodzie Rosji. Szkoła nr 9 znajduje się właśnie tam. Masza była w szóstej klasie; był kwiecień 2022 roku, a wojna na Ukrainie trwała już od dwóch miesięcy. Na lekcji plastyki nauczycielka poprosiła swoją klasę o namalowanie obrazu dla bohaterskich żołnierzy biorących udział w "wojskowej operacji specjalnej ” .
Masza miała dwanaście lat, cichą twarz pod rudymi włosami, malowała ukraińską rodzinę, rosyjskie pociski lecące w ich kierunku. "Żadnej wojny. Żadnego Putina” – napisała. "Malowałam to, co czułam” – wspominała Masza w rozmowie telefonicznej z portalem Welt.
- / Telegram
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Źródło: Welt
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!