Antycyklon Xara nadciąga do Polski. Drastyczna zmiana pogody

1 dzień temu 5
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

W Polsce pogoda niebawem bardzo mocno si? zmieni. Powodem jest nadchodz?cy antycyklon, kt?ry przyniesie stabilizacj? i cieplejsze dni. Nie potrwa jednak zbyt d?ugo.

Pogoda, upa?y Fot. Jakub W?odek / Agencja Wyborcza.pl | tropicaltidbits.com

Do Polski nadchodzi antycyklon i duża zmiana w pogodzie

Ostatnie dni czerwca w Polsce to przede wszystkim burze, ulewne deszcze, wichury, a nawet opady gradu. Nie można było też liczyć na większe upały. Teraz jednak będzie zupełnie inaczej. Wszystko za sprawą wyżu Xara, który rozbudowuje się nad zachodnią Europą i dotrze także naszego kraju. Od czwartku 12 czerwca do niedzieli 15 czerwca czeka nas stabilizacja w pogodzie. W tych dniach będzie dominować słońce i temperatura od 17 stopni Celsjusza do nawet 31 stopni na zachodzie kraju. Najcieplej ma być w weekend. Nieco więcej chmur spodziewane jest na wschodzie, możliwe niewielkie opady deszczu. Niestety po weekendzie ponownie zachmurzenie będzie większe, pojawiają się opady deszczu i burze z ulewami.

Pogoda na środę 11 czerwca

W środę 11 czerwca zachmurzenie będzie duże z większymi przejaśnieniami, a na zachodzie po południu także z rozpogodzeniami. Prognoza IMGW wskazuje, że miejscami przelotne opady deszczu, a na wschodzie możliwe też burze. Temperatura na przeważającym terenie kraju od 14-19 stopni Celsjusza, miejscami do 20-21 stopni. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, miejscami także dość silny. Porywy wiatru do 55 km/h, na wybrzeżu i na wschodzie do 65 km/h.

Zobacz wideo Sonda: Czy pogoda psuje nam nastrój?

Zmiany klimatu potęgują ekstremalne ulewy i susze

Ekstrema pogodowe - z jednej strony gwałtowne ulewy, z drugiej fale upałów - są wśród przewidywanych przez naukowców skutków zmian klimatu. O ile roczna suma opadów może się nie zmieniać, to inny będzie ich rozkład: wzrasta liczba opadów krótkotrwałych, o silnym natężeniu, powodujących podtopienia, a w dłuższych odstępach między nimi możliwe są susze. Ponadto gwałtowne opady nie przeciwdziałają wysychaniu tak dobrze, bo woda szybko spływa do cieków wodnych. W przygotowanym przez warszawski ratusz dokumencie dot. adaptacji do zmian klimatu czytamy, że w latach 1981-2013 "wzrosła liczba dni z opadem intensywnym oraz odnotowywano coraz wyższe jednostkowe wartości opadów". Przykładem była ulewa w stolicy w czerwcu 2020 roku, gdy w kilka godzin spadło tyle deszczu, ile wynosi średnia miesięczna suma opadów. Do tego brak retencji wody i miejska betonoza potęgują skutki takich ulew i przyczyniają się do zalewania ulic i budynków. Inny przykład to województwo łódzkie, które jest zagrożone silnym pustynnieniem oraz równolegle powodziami w dolinach największych rzek regionu. Więcej o skutkach kryzysu klimatycznego i rozwiązaniach, jakie mamy w walce z nim, przeczytasz w serwisie Zielona.Gazeta.pl.

Przeczytaj źródło