Andrzej Duda premierem? W PiS niechętni. "To pan z Pałacu"

1 miesiąc temu 20

Data utworzenia: 26 września 2025, 8:20.

W PiS nie składają broni po wygranych wyborach prezydenckich i kombinują, jak tu wygrać wybory parlamentarne w 2027 r. Choć wszystko wskazuje na to, że prezes Jarosław Kaczyński wybrał już kandydata na premiera, jeden zgłosił się sam. — Jestem gotowy do służby RP — mówił niedawno Andrzej Duda, który na prezydenckiej emeryturze nie zamierza zniknąć z wielkiej polityki. W partii robią jednak wielkie oczy i przyznają, że taki pomysł nie jest nawet teoretycznie możliwy.

Andrzej Duda zapewnił, że jest "gotowy do służby RP".
Andrzej Duda zapewnił, że jest "gotowy do służby RP". Foto: Damian Burzykowski / newspix.pl

Po wyprowadzce z Pałacu Andrzej Duda liczył na objęcie posady w MKOl, co jednak nie wypaliło. Zamiast tego były prezydent zajął się promowaniem swojej autobiografii "To ja" i zadebiutował na Kanale Zero u Krzysztofa Stanowskiego, choć — jak sam przyznaje — z polityką nie zamierza się żegnać. Kilka dni temu, na antenie Polsat News, puścił oko do Jarosława Kaczyńskiego, deklarując, że mógłby zostać premierem.

— Jestem gotowy do służby RP, nic się w tej kwestii nie zmieniło. Jeżeli byłoby takie zapotrzebowanie na scenie politycznej, żeby był ktoś, kto nie należy do żadnego ugrupowania i nie posiada skrajnych poglądów, ma doświadczenie międzynarodowe, to oczywiście ja byłbym gotów się jego podjąć — mówił.

Duda gotowy, by być premierem. Prezes woli jednak Morawieckiego

Problem z Dudą jest taki, że przez całą prezydenturę nie wyrobił sobie zaplecza w PiS, które stałoby za nim murem i pomogło w ubieganiu się o stanowisko premiera w przyszłości. A miał na to, przypomnijmy, całą dekadę.

Niespecjalnie zapraszał polityków PiS na jakieś rozmowy, nie budował tych relacji — słyszymy od polityka PiS. — No tak się tego nie robi. To jest pan z Pałacu — dodaje rozmówca "Faktu".

— Jest mądry, merytoryczny, dobrze się wypowiada, jest jednak z domu inteligenckiego, to widać. Ale ani razu od kogokolwiek nie słyszałem, żeby ktoś mówił, że mamy w nim przyszłego premiera. Nie, nawet nie jest to jakaś teoretyczna możliwość — mówi poseł PiS.

W partii w siłę rośnie zresztą Mateusz Morawiecki, który od lat ma za sobą grono ludzi. Dla wielu jest najbardziej poważnym kandydatem na premiera, a i ma za sobą Kaczyńskiego. — Coraz głośniej słychać, że w otoczeniu prezesa mówi się o Morawieckim jako o premierze, pan prezes zauważa, że Morawiecki to jednak klasa i siła — zdradza nam polityk tej partii.

Źródło: Fakt

Nadchodziły historyczne zmiany. Zabójstwo posłanki wstrząsnęło Wielką Brytanią

Sztab kryzysowy i ambasador Izraela w MSZ. Wiceminister ujawnia powód

"Nie pozwolę". Netanjahu usłyszał głośny sprzeciw Trumpa

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło