Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
"Nie, Panie Premierze. Nie jestem ciekawy wynik?w wybor?w prezydenckich, bo je znam. Og?osi?a je oficjalnie Pa?stwowa Komisja Wyborcza" - stwierdzi? na X Andrzej Duda. Prezydent odni?s? si? do wcze?niejszego komentarza Donalda Tuska ws. wynik?w wybor?w prezydenckich.

"Pan Donald Tusk z kolegami nie potrafią się pogodzić z przegraną w wyborach prezydenckich" - napisał na X Andrzej Duda. "Problem nie wyborach, nie w decyzji Wyborców (bo ta jest jednoznaczna - 370 tys. głosów przewagi, czyli du?e polskie miasto), ale raczej w Panów mentalności. Uważacie, że macie wygrywać i koniec! To, co robicie teraz, to zwykłe tupanie nóżką" - napisał. "Obsadzaliście swoimi ludźmi i mężami zaufania kandydatów ugrupowań waszej koalicji wszystkie komisje wyborcze. Wybraliście i macie swoich członków Państwowej Komisji Wyborczej. Firmy zamówione przez sprzyjające waszemu kandydatowi media robiły badania. I co?!? Wszyscy oszukiwali? Wszyscy kłamali? Wasi ludzie źle liczyli głosy żebyście przegrali?" - stwierdził.
"Nie, Panie Premierze. Nie jestem ciekawy wyników wyborów prezydenckich, bo je znam. Ogłosiła je oficjalnie Państwowa Komisja Wyborcza. Znam te wyniki tak samo jak wszyscy Polacy i politycy z całego świata, którzy złożyli Prezydentowi-Elektowi Karolowi Nawrockiemu gratulacje" - podkreślił w dalszej części wpisu prezydent. "Natomiast powtórzę jeszcze raz radę, którą dałem Panu ostatnio, jako ten, który stoi na straży bezpieczeństwa państwa i ciągłości władzy państwowej: trzymajcie się z daleka od kart do głosowania z wyborów prezydenckich! Nie mam cienia wątpliwości, że nie wolno dopuścić do tego, byście mogli choćby dotknąć oddanych przez obywateli głosów" - dodał. Podkreślił, że "to sprawa Sądu Najwyższego i PKW". "Tej samej Izby Sądu Najwyższego, która uznała wynik wyborów, dzięki któremu teraz rządzicie w Polsce. Tej samej, dzięki której jest Pan teraz Premierem. Niech Pan z kolegami zaprzestanie prowokacji, kłamstwa i nacisków. To nie służy Polsce i poczuciu bezpieczeństwa naszych Rodaków. Trzeba umieć przegrywać z godnością i szanować reguły demokracji" - czytamy.
Tuskowi odpowiedział też Jarosław Kaczyński. Prezes PiS nawiązał do śmierci 4-miesięcznego dziecka, o której informowała "Interwencja" Polsatu. "Nie szukajcie tematów zastępczych. Przypominam Panu i Pana partii, że przeliczenie ponowne wszystkich głosów nie jest przewidziane przez prawo. W Polsce, póki co, obowiązuje Konstytucja i wynikająca z niej zasada legalizmu (art. 7 Konstytucji)" - stwierdził Kaczyński. "Zajmijcie się w rządzie rzeczywistymi problemami. Tragedia w tej warszawskiej rodzinie jest sprawą, której nie zostawimy! Obywatele nie mogą być pozostawieni sami sobie w obliczu bezwzględnego działania aparatu władzy. Wróciło państwo silne wobec słabych..." - stwierdził.
Artykuł aktualizowany.