Ambasada USA prześwietli konta społecznościowe części Polaków. Kogo dotyczy nowe zalecenie?

6 dni temu 12
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Kogo dotyczy zalecenie?

Amerykańska placówka wyjaśniła, że dotyczy to zarówno podróży do USA "w ramach akademickiego programu studiów (wiza F), jak i nieakademickiego kursu kształcenia (wiza M), a także osób aplikujących o wizę nieimigracyjną w związku z udziałem w zatwierdzonym przez rząd USA programie wymiany akademickiej, naukowej lub kulturalnej (wiza J)".

"Ma to na celu ułatwienie procedur weryfikacyjnych, niezbędnych do potwierdzenia tożsamości i oceny dopuszczalności wjazdu do Stanów Zjednoczonych zgodnie z przepisami prawa USA" - wyjaśniła ambasada. Placówka przypomniała, że od 2019 roku Stany Zjednoczone "wymagają od osób ubiegających się o wizę – zarówno imigracyjną, jak i nieimigracyjną – podania informacji w formularzach wizowych, które umożliwią zidentyfikowanie ich w mediach społecznościowych".

Wszystkie nazwy użytkownika z mediów społecznościowych z ostatnich 5 lat

W opublikowanym na platformie X komunikacie podkreślono, że konieczne jest wskazanie w formularzu DS-160 nazw użytkownika (tzw. handles) ze wszystkich platform społecznościowych używanych w ciągu ostatnich pięciu lat.

Trwa ładowanie wpisu Twitter

Dlaczego USA chcą dostępu do takich informacji?

W czerwcu dziennik "New York Times" zapowiadał, że Departament Stanu planuje sprawdzać platformy społecznościowe studentów i profesorów wizytujących na uczelniach w USA. Aplikujący o wizę będą sprawdzani pod kątem możliwego zagrożenia, jakie mogą stanowić dla Stanów Zjednoczonych - przekazali "NYT" urzędnicy Departamentu Stanu.

Ponadto administracja prezydenta USA Donalda Trumpa próbowała wiosną tego roku zakończyć pobyt zagranicznych studentów na Uniwersytecie Harvarda, co "NYT" określił jako część strategii ataków wymierzonych w tę uczelnię.

Departament Stanu wstrzymał wszystkie procesy uzyskiwania wiz dla studentów i naukowców idących na Harvard, jednak od 9 czerwca wznowiono ich rozpatrywanie, ponieważ sąd w Stanach Zjednoczonych uznał, że blokada jest niezgodna z prawem.(PAP)

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Przeczytaj źródło