All inclusive nigdy nie jest tak tanie, jak teraz. Black Friday im niepotrzebne

Wakacje all inclusive są teraz najtańsze w skali roku. Polacy najchętniej rezerwują Egipt Fot. fogcatcher/Shutterstock

Wakacje all inclusive z biurami podróży to domena Polaków. Jednak częścią naszego charakteru jest także szukanie dobrych hoteli w jak najniższych cenach. Jeżeli chcecie jeszcze w tym roku polecieć na takie wczasy, nie czekajcie do Bożego Narodzenia.

Coraz więcej Polaków wyjeżdża w okresie Bożego Narodzenia. Rok do roku liczba rezerwacji na okres świąteczny wzrosła aż o 33 proc., a najpopularniejszym kierunkiem jest Egipt. Jednak ceny m.in. noworocznych wyjazdów mogą przerazić. Jeśli chcecie oszczędzić, poszukajcie czegoś na przełom listopada i grudnia.

Najtańszy czas na wakacje all inclusive

Koniec listopada i początek grudnia to okres, w którym ceny w biurach podróży są najniższe. Jest to czas po wakacjach i długich weekendach, a zarazem przed Bożym Narodzeniem, czyli równocześnie po sezonie i przed nim. W związku z tym biura podróży próbują kusić podróżnych.

Podobny okres ma miejsce także wiosną. Wówczas na niższe ceny można polować w marcu i kwietniu. Chodzi o okres po feriach zimowych, a także przed Wielkanocą i po niej. Wówczas również mamy do czynienia z martwym okresem w turystyce.

Ale ile w ogóle można teraz oszczędzić? Jak policzyły Wakacje.pl, aktualnie ceny wyjazdów na all inclusive są 32 proc. niższe od tych na wyjazdy świąteczne. W przeliczeniu na złotówki daje to ponad tysiąc złotych na osobę. Taka okazja jest bardzo kusząca i dostępna wyłącznie na przełomie listopada i grudnia.

Gdzie na tanie all inclusive na przełomie listopada i grudnia? Egipt nie ma sobie równych

W kwestii najpopularniejszych kierunków na jesienno-zimowe all inclusive rządzi Egipt. Biorąc pod uwagę, że temperatura w listopadzie sięga tam nawet 28-30 st. C, jest to wręcz wymarzona opcja na ucieczkę od pochmurnej i mroźnej aury w Polsce. Dodatkową zachętą są ceny. Tydzień w pięciogwiazdkowym hotelu w Marsa Alam można spędzić za mniej niż 2 tys. zł od osoby.

Na czele ulubionych kierunków Polaków są także Cypr i Malta, gdzie warto poświęcić się zwiedzaniu. Ciepło i słonecznie może być teraz także na Teneryfie, gdzie tydzień z all inclusive kosztuje od 2350 zł od osoby.

Na popularności zyskują także Zjednoczone Emiraty Arabskie. W pełnym atrakcji Dubaju na przełomie listopada i grudnia można liczyć na przyjemne 26-28 st. C. Jednak nasi turyści patrzą na ZEA szerzej. Na popularności zyskują m.in. Ras Al-Khaimah i Fudżajra. Tygodniowe all inclusive w pięciogwiazdkowym hotelu w regionie Fudżajry można zarezerwować już od 3300 zł od osoby.