Alkohol tylko za dnia, bez promocji i z dowodem w ręku. Nowy projekt ustawy już dziś pojawi się w Sejmie

• Napisz do mnie, jeśli chcesz podzielić się spostrzeżeniami: karolina.branska@medonet.pl
• Wiesz, co jesz? Sprawdź, czy odżywiasz się zdrowo, wypełniając nasz Narodowy Test Żywienia
• Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu

Szereg pomysłów na przepisy dotyczące alkoholu. W grze m.in. zakaz reklam alkoholu

Politycy Polski 2050 chcą zaostrzyć przepisy dotyczące alkoholu. W najbliższy czwartek mają złożyć w Sejmie projekt ustawy, który m.in. ograniczy reklamowanie alkoholu, w tym promocje cenowe i programy lojalnościowe. Planowane są też wyższe kary za łamanie tych zasad oraz zmiany w wyglądzie opakowań, żeby nie przypominały produktów dla dzieci. Projekt ma również wprowadzić stopniowy zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych i zmienić wysokość opłat koncesyjnych.

Czytaj też: W planach całkowity zakaz reklamy alkoholu. Znikną promocje "dwie butelki w cenie jednej".

To nie jedyna inicjatywa w tej sprawie — Lewica również złożyła swój projekt, który zakłada m.in.: całkowity zakaz reklamy alkoholu (w tym piwa), ograniczenie sprzedaży w nocy (od 22:00 do 6:00), obowiązkową weryfikację wieku przy zakupie oraz zakaz sprzedaży alkoholu poniżej kosztów podatkowych. W przypadku zakupów online alkohol miałby być odbierany osobiście, po okazaniu dowodu.

Tymczasem w Warszawie temat nocnej prohibicji budzi emocje. Radni przyjęli uchwałę o pilotażowym zakazie sprzedaży alkoholu w nocy w Śródmieściu i na Pradze-Północ. Wcześniejsze propozycje zakazu dla całego miasta nie przeszły. Obecnie około 180 gmin w Polsce wprowadziło nocne ograniczenia — w niektórych miastach dotyczą one całego obszaru, w innych tylko centrum. Zakazy obowiązują m.in. w Krakowie, Bydgoszczy, Gdańsku, Poznaniu czy Giżycku.