Aleksandra Gajewska reaguje na wpisy prezydenta. "Jest mi bardzo smutno"

3 dni temu 15
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Wiceministra Aleksandra Gajewska skrytykowała prezydenta Andrzeja Dudę za jego ostatnie wpisy w sprawie wyników wyborów. - Szkoda, że w takim stylu chce kończyć swoją prezydenturę - oceniła w programie "Gość Wydarzeń". Przyznała, że "jest jej bardzo smutno", ponieważ - jak oceniła - takie wypowiedzi nie przystoją głowie państwa.

We wtorkowym wydaniu "Gościa Wydarzeń" Aleksandra Gajewska odniosła się do wątpliwości w sprawie poprawnego przeliczenia głosów w wyborach prezydenckich, które pojawiają się w debacie publicznej. Jak podkreśliła, ustalenie tego nie jest rolą polityków

- Od tego są konkretne instytucje, które mają to sprawdzać. Natomiast my uważamy, że każdy głos jest niezwykle istotny i mamy obowiązek weryfikować wszystkie te zgłoszenia, które do nas spływają i traktować je poważnie - zaznaczyła nawiązując do spływających do Sądu Najwyższego protestów wyborczych. 

Gajewska o protestach wyborczych: Naszym zadaniem jest poważnie traktować każdy głos

Wiceminister podkreśliła, że zaufanie do instytucji państwowych musi być niepodważalne. - Myślę, że podważanie wyników wyborów i sugerowanie, że zostały one sfałszowane, tam, gdzie nie mamy jeszcze przeprowadzonych procedur, nie służy administracji państwa i nie budzi zaufania do komisji i instytucji wyborów - wskazała. 

- Naszym zadaniem jest traktować poważnie każdy głos ludzi, którzy mówią, że widzieli nieprawidłowości i to zgłosić i zbadać. Natomiast to nie my, jako politycy, jesteśmy od tego, żeby mówić, że te wybory odbyły się z naruszeniem prawa, czy nie  - powiedziała. 

ZOBACZ: Andrzej Duda tłumaczy swój wpis. "Zdumiewający trend"

Jak wskazała, jest to kompetencja Sądu Najwyższego. - My oczywiście podkreślamy, że ta Izba Sądu Najwyższego, która będzie o tym rozstrzygała jest izbą przez nas nieuznawaną (...) Natomiast to nie oznacza, że PKW, czy właśnie SN nie powinni badać tych wszystkich zgłoszeń, które spływają z Polski - podkreśliła. 

Gajewska o wypowiedziach Dudy. "Bardzo żałuję, że tak chce to kończyć"

Jak przypomniał prowadzący Grzegorz Kępka, głos w dyskusji w sprawie wyników wyborów zabrał również prezydent Andrzej Duda, który wzywał obywateli, by "pilnowali swoich głosów" oddanych w wyborach, bo "poważna ekipa zabiera się za dokonany przez was wybór".

- Szkoda, że w takim stylu chce kończyć swoją prezydenturę i pokazuje takie zachowania. Zarówno tego typu wypowiedzi, próba naśladowania, przedrzeźniania wielkich autorytetów prawnych, to nie jest coś, co przystoi osobie sprawującej urząd prezydenta - skomentowała wiceminister. 

ZOBACZ: ABW reaguje na podejrzaną aplikację. Korzystano z niej w trakcie wyborów

- Bardzo żałuję, że prezydent w taki sposób chce to kończyć i mówię to bez żadnej ironii, sarkazmu. Jest mi bardzo smutno jako obywatelce, ale też bardzo smutno jako polityczce, że można w ten sposób się zachowywać - dodała. 

Czytaj więcej

Przeczytaj źródło