Akcja medyków zakończyła się koszmarem. Wszystko przez tajemniczą butelkę

1 miesiąc temu 28

Data utworzenia: 5 października 2025, 16:36.

Niebezpieczna interwencja w Wolsztynie. To miała być rutynowa akcja ratunkowa, ale skończyła się dramatem. Ratownik medyczny zatruł się nieznaną substancją i sam trafił do szpitala, gdzie spędzi kilka najbliższych dni. Do akcji wkroczyły inne służby,

Dramat w Wolsztynie. Ratownik medyczny zatruł się podczas akcji.
Dramat w Wolsztynie. Ratownik medyczny zatruł się podczas akcji. Foto: Dawid Markysz / Edytor

W sobotę około godziny 17:00 wolsztyński Zespół Ratownictwa Medycznego został wezwany do zasłabnięcia kobiety w jednym z urzędów w mieście. Po udzieleniu pomocy i ustabilizowaniu jej stanu, ratownicy zdecydowali o przewiezieniu pacjentki do szpitala — podaje grupa Wolsztyn122.

Akcja w Wolsztynie zamieniła się w koszmar. Ratownik zatruł się podczas transportu

Jak się okazało, kobieta zatruła się nieznaną substancją znajdującą się w zamkniętej butelce. Pojemnik został zabezpieczony i przekazany lekarzom w szpitalu.

Podczas transportu do placówki jeden z ratowników zaczął nagle wykazywać objawy silnego zatrucia. Na miejscu udzielono mu pomocy, jednak konieczna była pilna hospitalizacja.

Zarówno kobieta, jak i ratownik trafili pod opiekę lekarzy w wolsztyńskim szpitalu. Jak przekazał portal Wolsztyn112, ratownik spędzi w szpitalu kilka najbliższych dni.

Na miejsce wezwano także strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Wolsztynie, którzy sprawdzili Szpitalny Oddział Ratunkowy oraz karetkę, jednak nie wykryli zagrożenia. Zabezpieczona butelka pozostaje do dyspozycji służb.

Czytaj także:

Awantura o wejście na Opołonek. Bieszczadzki Park Narodowy reaguje po fali hejtu

Początek poniedziałku będzie trudny dla klientów PKO BP. Bank ostrzega

Źródło: Wolsztyn112

Przeczytaj źródło