Agnieszka Kaczorowska ogłosiła ws. ślubu. To musiało się tak skończyć

Agnieszka Kaczorowska przez parę lat tworzyła - jak się wydawało - idealne wręcz małżeństwo z Maciejem Pelą, z którym doczekała się dwóch uroczych pociech.

Z relacji na Instagramie wynikało, że ich życie to sielanka, a tu nagle okazało się, że prawda jest zupełnie inna. Doszło do rozstania, a Aga szybko zaczęła nowy etap u boku Marcina Rogacewicza.

Agnieszka Kaczorowska jest szczęśliwa u boku Rogacewicza. Ogłosiła ws. ślubu

Jakiś czas temu w końcu dostała też rozwód, więc teraz już oficjalnie może cieszyć się "nowym życiem". Nic więc dziwnego, że od razu pojawiły się pytania o kolejny ślub.

W wywiadzie dla Wirtualnej Polski Kaczorowska rozgadała się nieco na ten temat. Jak się okazało, ma pewne przemyślenia i nauczona doświadczeniem, nie chciałaby popełnił podobnych błędów. Postanowiła jednak przede wszystkim poradzić innym.

Jak zaznaczyła, zawsze trzeba mieć z tyłu głowy, że to może skończyć się rozwodem i należy się odpowiednio do tego przygotować.

"Wspaniale by było i to by wszystkim ludziom ułatwiło życie, gdyby wraz ze ślubem, który się bierze w tych wszystkich emocjach zakochania, czasem niektórzy biorą później, (...) żeby wraz z papierkiem ślubu był stos papierów, które trzeba podpisać i umówić się na to na początku" - wyznała otwarcie Agnieszka.

"Ślub to umowa, która powinna zawierać nie tylko [stwierdzenie - przyp. red.]: 'Jesteśmy mężem i żoną", ale powinna zawierać intercyzę od samego początku, żeby dwójka ludzi dalej była jednostkami - są razem, ale każdy pracuje na siebie" - stwierdziła następnie Aga.

Rogacewicz musi to podpisać, jeśli chce ożenić się z Kaczorowską

Na koniec dodała, że umowy powinny zawierać kwestie dotyczące m.in. podziału majątku:

"Bądźmy realistami. Jeżeli wam się uda i będziecie ze sobą do końca życia - brawo, wspaniale. Ale żyjemy w świecie, gdzie rozwodzi się co trzecia para, (...) więc wprowadźmy taką umowę wraz ze ślubem i wtedy wszyscy będą szczęśliwsi, wydadzą mniej pieniędzy na prawników, przy okazji rozwodu i wszystko pójdzie dużo łatwiej" - podsumowała Aga.

Cóż, gdy dojdzie do ślubu z Rogacewiczem, Marcin chyba nie będzie miał wyboru i na początku czeka go podpisywanie stosownych dokumentów.