Choć nie jest pewne, kiedy dokładnie to nastąpi, nie ma wątpliwości, że czas rozstrzygnięcia kwestii przyszłości Roberta Lewandowskiego w Barcelonie się zbliża. Kataloński dziennik "Sport" donosi, że w sobotę 13 grudnia doszło do spotkania między prezydentem klubu Joanem Laportą a agentem Polaka Pinim Zahavim. Panowie mieli rozmawiać ponad dwie godziny.
screen Twitter/BarcelonaCat i YT
Czy Robert Lewandowski opuści FC Barcelonę? To pytanie od miesięcy pobrzmiewa w głowach kibiców z Polski oraz Katalonii. Rok 2025 dobiega końca, a to oznacza, że naszemu reprezentantowi pozostanie równo pół roku kontraktu z obecnym klubem. Barcelona prędzej czy później będzie musiała podjąć decyzję, czy spróbować dogadać się z Lewandowskim, czy może uznać, że ich wspólny czas minął i dać Polakowi wolną rękę w poszukiwaniu nowego zespołu.
Zobacz wideo Bartosz Bednorz po wygranej Warszawy z Kędzierzynem-Koźlem: Oddychaliśmy rękawami, ale pokazaliśmy, że mamy charakter
Doszło do kluczowego spotkania ws. Lewandowskiego
Przewidywania Hiszpanów w tej sprawie regularnie się zmieniają i na ten moment nie sposób stwierdzić, co się zdarzy. Wiadomo jednak, że obie strony działają już w tej sprawie. Wedle doniesień katalońskiego dziennika "Sport" w sobotę 13 grudnia doszło do spotkania prezydenta klubu Joana Laporty z agentem Lewandowskiego Pinim Zahavim. Rozmawiali przez około dwie godziny, a Zahavi przedstawił punkt widzenia naszego reprezentanta.
Barcelona nadal nie chce się spieszyć
- Polski napastnik na ten moment pragnie zostać w Barcelonie na jeszcze jeden rok. Czuje się na tyle sprawny, by dalej móc grać dla Katalończyków. Co więcej, jego żona ma w mieście kilka biznesów, na czele z siłownią, do której często uczęszcza. Ten czynnik wzmacnia powiązania Lewandowskich z Barceloną - czytamy.
- W klubie na razie wolą poczekać i zobaczyć, jak Lewandowski spisze się w kluczowej fazie sezonu. W styczniu zacznie się najbardziej intensywna część z Superpucharem, najważniejszymi meczami w La Liga oraz w Lidze Mistrzów. Mocno wierzą, że Lewandowski znów będzie decydujący i zapewni odpowiednie liczby w kluczowych momentach. Polak będzie oceniany z meczu na mecz. Zarząd ma świadomość, że rozstanie się z Robertem, zwolniłoby mnóstwo miejsca w limicie płacowym, ale jednocześnie wiedzą, że posiadanie zawodnika o charakterystyce Lewandowskiego jest istotne zarówno na boisku, jak i poza nim. Dlatego też w najbliższym czasie nie ma się co spodziewać ostatecznych decyzji - pisze "Sport".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

2 dni temu
8



English (US) ·
Polish (PL) ·