Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Zatrzymanie prorektorki na Okęciu
Prorektorka prywatnej uczelni wyższej w Łodzi zatrzymana na lotnisku Chopina w Warszawie. To kolejna osoba, która miała działać w ramach grupy przestępczej zajmującej się wystawianiem fikcyjnych dokumentów związanych ze studiami. Zatrzymania dokonano na polecenie Prokuratury Krajowej w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w działalności dawnej uczelni Collegium Humanum.
O co chodzi?
Śledztwo dotyczy działania na szkodę interesu publicznego oraz działania w zorganizowanej grupy przestępczej. Jej działalność polegała na wystawianiu fałszywych dokumentów związanych ze studiami, w tym dyplomów MBA uprawniających do zasiadania w radach nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa. Z ustaleń śledczych wynika, że zatrzymana udzieliła korzyści majątkowej w kwocie nie mniejszej niż 200 tysięcy złotych członkom Polskiej Komisji Akredytacyjnej w zamian za pozytywne decyzje dla rozwoju i funkcjonowania łódzkiej uczelni.
Zobacz wideo Donald Tusk zapowiada likwidację CBA: Zlikwidujemy zło, które rozpleniło się w tej instytucji
Gigantyczna kwota
Ponadto zatrzymana Iryna K. wielokrotnie miała przyjmować korzyści majątkowe w łącznej kwocie ponad 3 milionów złotych od ponad 2 tysięcy studentów w zamian za wystawienie poświadczających nieprawdę dokumentów. Sąd orzekł wobec podejrzanej trzymiesięczny areszt.
Czytaj także: Republika zapowiadała "aferę taśmową 2.0". "Ujawniła"... publiczne nagranie. Giertych zapowiada pozew.
Źródła: IAR, CBA