Adrian Szymaniak zbiera na leczenie. Nadeszła pomoc od piłkarskiej legendy

Adrian Szymaniak walczy z agresywnym glejakiem IV stopnia, a jego leczenie jest niezwykle kosztowne. Żona Adriana, Anitą Szydłowską, niedawno wyjaśniła, że terapia w ramach NFZ ma swoje ograniczenia, a najskuteczniejsze metody dostępne są wyłącznie odpłatnie. Na rozpoczęcie leczenia potrzebne jest 240 tys. zł, a następnie co miesiąc 120 tys. zł. W związku z tym postanowili uruchomić w internecie zbiórkę pieniędzy, która spotkała się z pozytywnym odzewem. Polacy błyskawicznie zaangażowali się w pomoc. W ciągu kilku dni udało się zebrać 1,7 mln zł. Nadal nie jest to jednak pełna kwota, której potrzebuje Adrian.

Szymon Marciniak zaangażowany w pomoc dla Adriana Szymaniaka

Na szczęście w pomoc angażują się kolejne osoby. I to nie tylko anonimowe. Anita Szydłowska, która chętnie udziela się w mediach społecznościowych, gdzie relacjonuje też walkę z chorobą męża, udostępniła nagranie Szymona Marciniaka. Znany sędzia piłkarski przekazał uczestnikowi "Ślubu od pierwszego wejrzenia" piłkę z podpisem.

Adrian, podpisana piłka wędruje do ciebie. Trzymaj się, walcz i nigdy się nie poddawaj. Trzymam za ciebie bardzo mocno kciuki. Mam nadzieję, że ludzie będą pomagać, żeby pomóc ci w tej chorobie

— powiedział na nagraniu.

• Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mówi o dzieciach. Tak powiedziała im o chorobie męża

Piłka trafi na licytację, a pieniądze z niej zostaną przekazane na leczenie.

"Zaczynamy mocno. Licytujemy w grupie piłkę z podpisem samego Szymona Marciniaka. Dziękujemy pięknie!" — dopisała pod nagraniem Anita Szydłowska.

Na początku września Adrian Szymaniak odrzucił zbiórkę pieniędzy, którą założyła w sieci pewna kobieta. Jak tłumaczył, "pani pewnie miała dobre intencje". Mimo to apelował, by nie wpłacać tam niczego. Wyznał, że gdyby otrzymał te pieniądze, to kwota przekazana z zebranej zrzutki byłaby wysoko opodatkowana. Dlatego para zdecydowała się na założenie własnej zbiórki, "bo każda wpłata będzie indywidualnie rozliczana i niekiedy nie będzie to przekraczało kwoty, która wymaga opodatkowania".

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.