Takiej prośby strażacy się nie spodziewali. W niedzielę do studni w Gdańsku-Kokoszkach wpadła 95-letnia kobieta. Gdy na miejsce przyjechali strażacy, starsza pani poprosiła o drabinę i zapewniła, że wyjdzie sama.
O dużym szczęściu może mówić 95-latka, która wpadła w niedzielę do studni w Gdańsku-Kokoszkach. Poziom wody wynosił jedynie kilkanaście centymetrów, jednak upadek nastąpił z kilku metrów.
Rodzina wezwała na miejsce straż pożarną.
"Poszkodowana kobieta była na tyle przytomna, że pomimo wychłodzenia i poobijania od upadku, poprosiła strażaków o drabinę, twierdząc, że wyjdzie sama" - relacjonują strażacy.
Strażacy zeszli po drabinie, pomogli 95-latce wydostać się na powierzchnię.
Poszkodowaną panią zajęło się pogotowie ratunkowe.

2 tygodni temu
11





English (US) ·
Polish (PL) ·