Brązowym medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" został odznaczony Marcin Niewęgłowski, gitarzysta, wokalista i kompozytor. Srebrnymi medalami odznaczono wokalistę, basistę, kompozytora i autora tekstów Arkadiusza Wiśniewskiego oraz gitarzystę, wokalistę, kompozytora Mieczysława Wądołowskiego. Złoty medal otrzymał Jerzy Skrzypczyk, wokalista i perkusista, od 60 lat bez przerwy występujący w zespole. Koledzy obliczyli, że nie opuścił żadnego z ponad 6,5 tys. koncertów.
Nadane przez ministrę kultury i dziedzictwa narodowego Martę Cienkowską odznaczenie w niedzielę wręczył muzykom podczas ich koncertu w Filharmonii Łódzkiej Maciej Wróbel, sekretarz stanu w MKiDN.
6,5 tys. koncertów i 60 lat na scenie. Czerwone Gitary z medalami Gloria Artis
- Bardzo się cieszę, że mogę podczas tego wyjątkowego wieczoru wręczyć najwyższe resortowe odznaczenia "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" zespołowi, który od 60 lat wzrusza i bawi, ale robi też coś, czego nie robi żaden polski zespół muzyczny - tak pięknie łączy pokolenia - powiedział Wróbel.
Minister dodał też, że z zespołem łączą go osobiste wspomnienia.
- Jako dziennikarz Telewizji Polskiej 10 lat temu reżyserowałem film dokumentalny "Czerwone Gitary i... pół wieku". Kończą go słowa nieobecnego już wśród nas Jurasa Kosseli, który mówi: ten zespół będzie chyba nieśmiertelny. Powiedział: "Kiedy mnie zabraknie, Jurka Skrzypczyka zabraknie, to oni to pociągną dalej, bo to jest piękna historia, w której to doświadczeni muzycy przekazują pałeczkę kolejnym pokoleniom" - wspomniał minister.
Jerzy Skrzypczyk, dziękując w imieniu zespołu i własnym, zwrócił się do publiczności.
- To wam należą się szczególne podziękowania, bo swoją obecnością nadaliście rangi dzisiejszemu wydarzeniu. To wam składam piękne podziękowania dla całej publiczności w Polsce za to, że jesteście z nami przez te 60 lat, wspieracie nas na dobre i złe i o nas nie zapominacie - powiedział Jerzy Skrzypczyk, czym wzbudził owacje publiczności.
Jubileuszowa trasa koncertowa Czerwonych Gitar obejmuje 313 miast, a koncert w Łodzi przypada mniej więcej w środku (zespół zagrał już 140 koncertów).
- Mamy w repertuarze 350 piosenek. To jakieś 18 godzin grania non stop. Wytrzymacie? - zapytał Skrzypczyk, zaczynając koncert. Łódzka publiczność owacyjnie wykrzyknęła: Wytrzymamy!
"Polscy Beatlesi" wracają w chwale. Czerwone Gitary świętują 60-lecie na scenie
Zespół Czerwone Gitary nazywany niegdyś polskimi Beatlesami powstał 3 stycznia 1965 r. w kawiarni Cristal w Gdańsku-Wrzeszczu. Pierwszy skład zespołu tworzyli: Bernard Dornowski, Krzysztof Klenczon, Jerzy Kossela, Jerzy Skrzypczyk i Henryk Zomerski - informuje oficjalna strona zespołu.
W tym składzie nagrali pierwszą płytę, na której znajdowały się cztery piosenki: "Bo ty się boisz myszy", "Taka jak ty", "Licz do stu" i "Pluszowe niedźwiadki". W nagraniu gościnnie wziął udział Seweryn Krajewski.
W kwietniu 1965 r. Czerwone Gitary można było po raz pierwszy usłyszeć w Polskim Radiu, a latem zespół występował w sopockim klubie Non-Stop. Było to wówczas jedyne miejsce w Polsce, w którym w czasie wakacji można było zobaczyć i posłuchać czołowych wykonawców rocka. Jesienią zespół wyruszył w swoją pierwszą trasę koncertową pod hasłem "Gramy i śpiewamy najgłośniej w Polsce".
W 1966 r. w dwa dni zespół nagrał pierwszą płytę długogrającą "To właśnie my", w nakładzie 160 tys. egzemplarzy. Kolejne lata to okres największej popularności Czerwonych Gitar i kolejnych złotych płyt. W styczniu 1969 r. na Targach Muzycznych MIDEM w Cannes zespół otrzymał nagrodę za największą liczbę sprzedanych płyt w kraju pochodzenia. Taką samą nagrodę otrzymała wówczas również grupa The Beatles. W 1970 r. z zespołu odszedł Krzysztof Klenczon, grupa zaczęła coraz mniej koncertować, a w kolejnych latach aktywność zespołu słabła, do zupełnego zawieszenia działalności na początku lat 80.
Powrót w wielkim stylu miał miejsce w 1991 r. Czerwone Gitary znowu zaczęły koncertować. Od 1966 r. zespół nagrał 14 płyt. Kilkadziesiąt utworów to wielkie przeboje, funkcjonujące w popkulturze przez pół wieku. Wśród nich są m.in. "Anna Maria", "10 w skali Beauforta", "Matura", "Nie zadzieraj nosa", "Historia jednej znajomości", "Takie ładne oczy", "Dozwolone do lat 18", "Kwiaty we włosach", "Płoną góry, płoną lasy", "Ciągle pada" i setki innych..
Te i inne przeboje z repertuaru Czerwonych Gitar usłyszeli widzowie podczas jubileuszowego koncertu w niedzielę w Filharmonii Łódzkiej. Grając na bis słynny przebój "Matura", Jerzy Skrzypczyk słowami "znów za rok - i tak już od 60 lat" zapowiedział "koncert na bis" 24 październiku 2026 r. w Łodzi.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo