Raport T-Mobile "Nie tylko dobre rady. O sile słów i bliskości w rodzinie" odsłania zaskakujący obraz komunikacji w polskich rodzinach. Badanie przeprowadzone na reprezentatywnej próbie 1005 dorosłych Polaków pokazuje, że choć dostrzegamy wartość rozmów, wciąż nie potrafimy ich dobrze prowadzić.
Dalsza część tekstu pod wideo
Chcemy być wysłuchani, nie pouczani
Kluczowy wniosek z raportu to potrzeba bycia wysłuchanym bez oceniania czy przerywania – wskazuje na to aż 59% badanych. Problem jest szczególnie odczuwalny wśród młodszych. W pokoleniu Z aż 66% osób deklaruje deficyt wysłuchania. Większość z nas próbuje powstrzymać się od komentarza podczas rozmowy (79%), ale tylko co trzecia osoba rzeczywiście o to dba.
Ponad połowa Polaków wskazuje na nieprzychylną postawę bliskich jako główną barierę w rozmowie. Co trzecia osoba skarży się na brak uważności w codziennych kontaktach. Kobiety jednak odczuwają to znacznie częściej niż mężczyźni (41% vs 32%).
Drobne rozmowy budują więź
Pozornie błahe rozmowy o obiedzie, pogodzie czy tym, jak minął dzień, tworzą fundament relacji dla 71% Polaków. Te codzienne wymiany zdań wzmacniają więź i pokazują bliskim, że są zauważeni. Aż 77% badanych uznaje, że właśnie takie drobne rozmowy budują rodzinną bliskość.
Dla większości z nas okazją do porozmawiania z rozmównymi są wspólne posiłki – wskazuje na to ponad trzy czwarte badanych. W domach, gdzie codzienne rozmowy są traktowane jako ważne, posiłki stają się okazją do rozmowy w co drugim przypadku.

Ciche dni i niewypowiedziane emocje
W trzech czwartych polskich rodzin pojawiają się tak zwane "ciche dni", gdy rozmowy są zawieszone, a emocje pozostają niewypowiedziane. To doświadczenie jest powszechne niezależnie od wieku, płci czy miejsca zamieszkania.
Pod rozmowami o pogodzie czy zakupach często kryją się niewypowiedziane emocje – to doświadczenie 77% badanych. Prawie połowa domów (45%) doświadcza "burzowych starć", w których emocje wyprzedzają treść. Celem staje się wygrana, a nie zrozumienie.
Słowa, których brakuje
Dwie trzecie badanych deklaruje, że atmosfera domowych rozmów jest przyjazna i pełna szacunku, ale tylko co czwarta osoba potwierdza to zdecydowanie. Największe deficyty dotyczą braku uważności, uznania racji drugiej osoby oraz umiejętności przyznania się do pomyłki.
Aż 42% Polaków uważa, że mówimy sobie w rodzinie zbyt mało miłych słów. Ponad jedna trzecia pragnie częściej słyszeć "Kocham Cię", a w pokoleniu X tęskni za tym niemal połowa badanych (49%).
Z kolei 81% z nas słyszy od bliskich przykre słowa, których nie chcemy słyszeć. Najczęściej to "Nie przesadzaj" (31%), "Znowu zaczynasz" (30%) oraz "A nie mówiłem?" (23%).
Technologia – most czy mur?
Więcej osób (58%) widzi w telefonie wsparcie w relacjach niż zagrożenie. Rozmowy telefoniczne to sposób wykorzystywany przez niemal co drugą osobę (46%), a im jesteśmy starsi, tym ta podstawowa funkcja ma większe znaczenie. W pokoleniu baby boomers korzysta z niej 57% badanych.
Dla niemal połowy z nas SMS z niepozornym "Obiad w lodówce" lub "Jestem już w domu" to sygnał troski. Emoji czy mem wysłany w środku dnia stają się miniaturowymi przypomnieniami: "Myślę o Tobie".
Jednocześnie niemal w co trzecim domu czas spędzany przy telefonie staje się tematem wywołującym napięcia i konflikty (30%). Od prawdziwych rozmów odciągają przede wszystkim social media (34%), komunikatory (23%) oraz filmy i seriale (20%).
Pokolenie Z potrzebuje więcej otwartości
Najmłodsi dorośli wyróżniają się większą potrzebą rozmów o emocjach. Co czwarta osoba z pokolenia Z (24%) wskazuje, że rozmowy pełne niepowodzeń i napięć są codziennością. To także pokolenie, które najsilniej odczuwa lęk przed poruszaniem trudnych tematów z najbliższymi. Aż 21% deklaruje, że "zdecydowanie się boi", podczas gdy w całej populacji to 14%.
Zetki w największym stopniu widzą w technologii pomost dla relacji. 69% uważa, że pomaga im utrzymywać kontakt z bliskimi. Częściej niż inne grupy komunikują się podczas wspólnych aktywności online (20%).
Badanie pokazuje też tematy tabu w polskich rodzinach. Najczęściej unikamy rozmów o potrzebie pomocy, chorobach (zarówno fizycznych, jak i psychicznych), emocjach, pieniądzach i spadkach oraz życiu intymnym. Trudno mówić również o używkach, niezaleczonych traumach oraz religii i polityce.

Dodatkowe informacje można znaleźć w raporcie T-Mobile (plik PDF).





English (US) ·
Polish (PL) ·