40 stopni Celsjusza w październiku. Padł rekord!

1 tydzień temu 12

Australia doświadcza bezprecedensowej fali upałów. W Sydney i wielu regionach Nowej Południowej Walii temperatury sięgają niemal 40 st. C, co stanowi rekord dla października. Służby ostrzegają przed niebezpieczeństwem pożarów buszu, a mieszkańcy są proszeni o zachowanie szczególnej ostrożności.

  • W Sydney i Nowej Południowej Walii odnotowano temperatury bliskie 40 st. C, co jest rekordem dla października.
  • Wysoka temperatura i silny wiatr sprzyjają powstawaniu i rozprzestrzenianiu się pożarów buszu.
  • Służby apelują o unikanie przebywania na zewnątrz i odpowiednie nawadnianie organizmu.
  • Więcej najnowszych informacji na stronie głównej RMF24.pl

Australia zmaga się z wyjątkowo wysokimi temperaturami, które w październiku osiągnęły niemal 40 st. C. W środę w Sydney termometry wskazywały wartości bliskie tej granicy, co stanowi historyczny rekord dla tego miesiąca. Podobnie ekstremalne warunki pogodowe odnotowano w innych częściach stanu Nowa Południowa Walia. Tak wysokie temperatury o tej porze roku są zjawiskiem niezwykle rzadkim i budzą niepokój zarówno wśród mieszkańców, jak i służb ratunkowych.

Przez południowo-wschodnią część kraju przemieszcza się rozległy front atmosferyczny, któremu towarzyszą silne podmuchy wiatru, osiągające w porywach ponad 100 km/godz. Wiatr wieje z głębi lądu w kierunku oceanu, a dodatkowym zagrożeniem są tzw. suche wyładowania atmosferyczne, które mogą inicjować pożary w suchych rejonach. Meteorolodzy podkreślają, że tak ekstremalne warunki pogodowe mogą prowadzić do kolejnych rekordów temperatur w najbliższych dniach.

Noc z wtorku na środę przyniosła kolejne niepokojące dane. W niektórych miejscowościach Nowej Południowej Walii temperatura była nawet o 17 st. C wyższa niż średnia dla października. W miasteczku Trangie, oddalonym o około 500 km na północny zachód od Sydney, odnotowano w nocy aż 28 st. C, co wyrównało rekord z lat 70. XIX wieku. Z kolei w Taree w ciągu dnia termometry wskazały 40,7 st. C, ustanawiając nowy rekord ciepła dla października w tym mieście od 65 lat.

Wysokie temperatury w połączeniu z silnym wiatrem znacząco zwiększają ryzyko pożarów buszu. Stanowa straż pożarna wydała ostrzeżenia, informując, że obecnie w Nowej Południowej Walii płonie około 10 niekontrolowanych ognisk. Służby są w pełnej gotowości, a przedstawiciele lokalnych jednostek podkreślają, że tegoroczny sezon pożarowy może być wyjątkowo intensywny. Mieszkańcy są proszeni o zachowanie szczególnej ostrożności, monitorowanie komunikatów służb oraz przygotowanie się na ewentualną ewakuację.

Służby medyczne apelują do mieszkańców, aby unikali długotrwałego przebywania na otwartej przestrzeni, szczególnie w godzinach największego nasłonecznienia. Zaleca się także regularne nawadnianie organizmu oraz dbanie o osoby starsze i dzieci, które są szczególnie narażone na skutki upałów. Władze przypominają również o konieczności przestrzegania zaleceń dotyczących bezpieczeństwa pożarowego, w tym zakazu rozpalania ognisk i używania otwartego ognia w pobliżu terenów zalesionych.

Przeczytaj źródło